– Jeśli chodzi o Rosję, to ja już tysiąc razy mówiłem, my stanowimy jeden naród. To są nasi ludzie, nasi bracia …, mówił dziś Aleksander Łukaszenka, przekonując Białorusinów do konieczności integracji z Rosją.
6 września Aleksander Łukaszenka uczestniczy w obchodach millenium Brześcia. Na spotkaniu z mieszkańcami miasta nad Bugiem komentował min. doniesienia o planach podpisania 8 grudnia przez prezydentów Rosji i Białorusi „programu integracji” .
„A to, że dzisiaj czasami mamy problemy z Rosją? Przecież nie z narodem, nie z Rosjanami. Oni odnoszą się do nas wspaniale, więc dlaczego mielibyśmy ich źle traktować, gdzieś się od nich odwracać, zdradzać? … Białorusini nie pozwolą nam zdradzić naszego starszego brata. Ale oczekujemy, że starszy brat będzie starszym bratem. Żeby nie gnębili nas, presji nie wywierali, a w trudnych czasach wspierali”, cytuje słowa Aleksandra Łukaszenki agencja BelTA
Łukaszenka oświadczył, że strony pracują obecnie nad stroną gospodarczą programu rozwoju integracji.
Stwierdził, że ma dość targowania się o gaz i ropę i nie chce nikogo o nic prosić. Bo nie musi, wychodzi wszak z założenia, że ma takie same prawa do rosyjskich surowców jak Putin.
„Ja Putinowi mówię – oTo jest i moja Rosja, to mój kraj. Dlatego, że Białorusini duszę oddali w rozwój tego kraju, w tym Rosji. Tak samo jak mieszkańcy Leningradu pomogli nam odbudować Mińsk po wojnie. Wszystko jest ze sobą powiązane, wszystko jest jednością” powiedział prezydent Białorusi.
oprac.ba
12 komentarzy
Eliasz
6 września 2019 o 17:59No i chyba kaput(kres) niepodległości Białorusi przez tego wariata
bkb2
6 września 2019 o 19:19Kołchoźnik rozumie że jego koniec się zbliża… Zadłuży kraj i doprowadzi na skaj bankructwa aby tylko mógł rządzić kolejne kadencje… To się jednak nie uda sowiecki krecie… Majdan w Mińsku nadchodzi wielkimi krokami… Dzisiaj nie da się już zatrzymać internetu. Dzisiaj nie da się już zamknąć ust ludności Białorusi. !!! To jest koniec Baćka…
jontek
6 września 2019 o 19:40człowieku obudź się,masz syndrom sztokholmski?
WRON
6 września 2019 o 19:46Skoro to jest ten sam naród, to po co mieć dwa państwa.
Piotr
7 września 2019 o 13:35Dwa państwa są potrzebne, bo dzisiejsza Białoruś miała własną państwowość od 800 lat – od czasów króla Mendoga. Wtedy na Kremlu jeszcze mamuty po brzozach skakały. Nie ma sensu przyłączać Białorusi ani do Polski, ani do Rosji ani do Ukrainy. Ten kraj ma własną tożsamość i dobrze będzie, jeśli ją zachowa.
arek
7 września 2019 o 18:07Była sobie Białoruś
Aleksanteri
7 września 2019 o 20:19Są jednym narodem – sowieckim.
hamond
7 września 2019 o 20:28Społeczeństwo zmongolszczone i zsovietyzowane, to i dziwić się nie ma czemu… ciągnie kacapów do siebie…
Za Prezydenta Szuszkiewicza był ostatni moment na to aby to był w miarę normalny kraj….
Kaspersky
7 września 2019 o 23:23To jest skutek m. in. durnej polskiej polityki prowadzonej od początku rządów „baćki”, która wręcz wpychała Łukaszenkę i Białoruś razem z nim w objęcia Moskwy. Teraz już za wiele nie da się zrobić. Najsensowniej byłoby wprowadzić dla obywateli Białorusi takie możliwości wjazdu, osiedlenia się i pracy oraz nauki w Polsce jakie przyznano Ukraińcom. W ten sposób można ukształtować znaczną grupę Białorusinów o orientacji prozachodniej/propolskiej, którzy będą przeciągać Białoruś na polską stronę a odciągać od Rosji. Przy okazji takie otwarcie na Białoruś objęłoby też tamtejszych Polaków, których jest prawdopodobnie ok. 1,5 mln. chociaż oficjalnie znacznie mniej. Ułatwiłoby im kontakt z ojczyzną i zapobiegło ich wynarodowieniu.
Darek
8 września 2019 o 20:46Żartujesz? Gdy Łukaszenka doszedł do władzy bieda w Polsce niewiele różniła się od białoruskiej. Gdy otwarto granice miliony ludzi uciekły z Polski w poszukiwaniu lepszego życia. Gdy sytuacja sie polepszyła Ukraińcy wskoczyli na ich miejsce i tyle.
Patrząc od strony Białorusi powyższy scenariusz tez był niemożliwy. Za CCCP wyhodowano tam wielu homosovietikusów. Baćka obiecał powrót białoruskiej SSR i to się spodobało! Moskale wykorzystali okazję dajac im tani gaz by mieli ciepłą wodę w kranie. Teraz w ramach wdzięczności oddadzą niepodległość. Fakt, że w ostatecznym rozrachunku nie bedzie ani ciepłej wody ani niepodległosci jeszcze do nich nie dociera. Jeszcze…
Kaspersky
11 września 2019 o 23:01Ja nie napisałem, że trzeba było wpuścić Białorusinów wtedy, kiedy Łukaszenko zdobył władzę. Wystarczyło to zrobić wtedy, kiedy zaczęto na dużą skalę sprowadzać gastarbeiterów z Ukrainy. Zresztą można to zrobić jeszcze i teraz. Faktem jest jednak, że już od początku rządów Łukaszenki Polska „boczy się” na Białoruś. Odmówiono np. udziału w stworzeniu gazociągu, który miał przesyłać gaz z Rosji do Niemiec przez Białoruś i Polskę bo, aj waj gewałt, omijał naszą umiłowaną Ukrainę. Dzięki temu mamy teraz gazrurę na dnie Bałtyku, z ominięciem Polski i Białorusi, no i tej zafaj…nej Ukrainy oczywiście też. Polskie rządy traktowały całkowicie instrumentalnie polską mniejszość narodową, każąc jej być opozycją wobec Łukaszenki i stać w jednym szeregu z białoruskimi narodowcami, którzy są równie antypolscy jak nacjonaliści litewscy i ukraińscy. Polska finansuje działalność antyłukaszenkowskiej telewizji „Biełsat” oraz wspiera organizacje opozycyjne, o często antypolskim nastawieniu. Od początku rządów Łukaszenki polskie władze starają się Łukaszenkę izolować i upokarzać, tym samym skazując go na Rosję.
Romek
8 września 2019 o 09:38Chyba tylko on.