Białoruski dyktator zdał sobie sprawę, że jest bezbronny, i że „w razie czego” Putin nie będzie go bronić.
Szef ukraińskiego think-tanku, doktor filozofii Maksym Pleszko uważa, że operacja Sił Zbrojnych Ukrainy w obwodzie kurski Rosji wzbudziła ogromny strach u Łukaszenki.
„W tej chwili Putin nie może sam się obronić. Jak może chronić Łukaszenkę? Sytuacja w obwodzie kurskim jest bardzo znamienna i ma wpływ na Białoruś i władze. Łukaszenka i jego świta bardzo się zdenerwowali. Zrozumieli, że zostaną sami. Zaczęli przeprowadzać „ćwiczenia”, pokazówki i tak dalej. Przez ostatnie lata wszak mówiliśmy (i pokrywa się to z tym, co mówią białoruscy ochotnicy na froncie), że wyzwolenie Białorusi nastąpi poprzez zwycięstwo Ukrainy — mówi w wywiadzie dla Charter97.org Pleszko.
— Widzimy sytuację w obwodzie kurskim, kiedy w Rosji zaczęła się niestabilność, i będziemy ją nadal obserwować, gdy w Federacji Rosyjskiej zaczną się wojny wewnętrzne. Cesarstwo Rzymskie rozpadało się kilka stuleci. Imperium Rosyjskie rozpada się od początku lat 90. i obecnie jest to jedna z aktywnych faz.
Federacja Rosyjska próbowała się odrodzić, ale wszystko doprowadziło do tego, że się rozpada. A obwód kurski to pierwszy taki sygnał, sprawdzian tego, co wydarzy się w przyszłości. Dlatego podkreślam, Putin nie będzie chronił Łukaszenki. Bo sam siebie nie może obronić”.
ba za charter97.org
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!