Izba Reprezentantów będzie karać grzywnami za publikowanie sondaży dotyczących nastrojów społecznych, wyborów i referendów. Wynika to z tekstu ustawy „ O wprowadzeniu zmian i poprawek do kodeksu postępowania administracyjnego Republiki Białoruś”.
„Przeprowadzanie badań i publikowanie wyników badań opinii publicznej dotyczących sytuacji społeczno-politycznej w kraju, republikańskich referendów, wyborów prezydenta Republiki Białoruś i deputowanych Zgromadzenia Narodowego Republiki Białoruś, bez otrzymania odpowiedniej akredytacji, podlega grzywnie w wysokości do 20 jednostek bazowych dla osoby fizycznej ( ok. 230 usd), a dla osoby prawnej 100 jednostek bazowych ( ok. 1150 USD)” – cytuje treść poprawki portal charter97.org.
Obrońca praw człowieka Uładzimir Łabkowicz komentując zapis ustawy, powiedział portalowi charter97.org, że wprowadzanie takich zapisów świadczy o tym, iż władze są zaniepokojone swoimi obecnymi notowaniami.
„Wcześniej takiego artykułu nie było. Jest oczywiste, że władze rozpoczęły przygotowania do kampanii przed wyborami prezydenckimi 2015 roku. Ta ustawa pokazuje, czego w istocie najbardziej się boją – prawdy o swojej rzeczywistej popularności” – powiedział Łabkowicz.
Eksperci od dawna zawracali uwagę, że prowadzenie niezależnych badań socjologocznych jest na Białorusi niemożliwe. Socjologowie poddają w wątpliwość sens prowadzenia badań w krajach, w których występuje wysoki stopień społecznego strachu. Wielu ludzi obawia się udzielania prawdziwych odpowiedzi na pytania dotyczące sytuacji społeczno – politycznej w kraju.
Kresy24.pl/charter97.org
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!