Mieszkańcy Mińska nie wylegli tłumnie wzdłuż stołecznych prospektów, żeby pozdrawiać swojego „baćkę” udającego się na uroczystość zaprzysiężenia na piątą kadencję do Pałacu Niezależności.
W samo południe 6 listopada rozpoczęła się uroczystość zaprzysiężenia białoruskiego dyktatora na 5 kadencję. Łukaszenkę przywitała w Pałacu Niezależności szefowa Centralnej Komisji Wyborczej Lidia Jermoszyna, która podkreśliła, że „w warunkach wolnych i demokratycznych wyborów, naród dokonał odpowiedzialnego wyboru”.
Jak informuje agencja BiełTA, w inauguracji uczestniczy ponad tysiąc gości, w tym zagranicznych. Zaproszono również dwóch kandydatów z ostatnich wyborów Siergieja Hajdukiewicza i Nikołaja Ulachowicza. Tatiana Karatkiewicz zaproszenia nie otrzymała.
Przemawiając podczas inauguracji prezydent Aleksander Łukaszenka wyraził swój stosunek do reform gospodarczych. Zauważył, że białoruski naród wyraził „poparcie dla polityki prowadzonej przez jego rząd od prawie dwóch dekad”, głosując na niego w wyborach.
„Szliśmy swoją drogą i ta droga pokazała słuszność naszych działań. Zbudowaliśmy wiele mieszkań, zmodernizowaliśmy fabryki. Tak, rzeczywiście, są w narodzie wielkie oczekiwania. Podrzuca się ludziom jakieś pomysły, idee, zmusza się ten naród do myślenia. Ale naród potrzebuje generalnej linii, żeby ktoś ich prowadził. Dużo dziś piszą o reformach strukturalnych. Ale nikt nie powiedział, co mają oznaczać te reformy. Za te niby reformy, ktoś na świecie gotów wiele zapłacić. Wokół nas przeprowadzili podobne reformy, oni już popróbowali tych reform. A co złego w tym systemie, który stworzyliśmy u nas? Różne sugestie pojawiają się, słychać je z różnych gabinetów. I ja zaczynam się zastanawiać, co robiliśmy nie tal?!” – mówił dziś Łukaszenka.
Kresy24.pl
1 komentarz
radzio
6 listopada 2015 o 18:49Ja już też, po tych pseudo latach „wolności”, mam wątpliwości… Dziś, gdy chce powiedzieć otwarcie NIE DLA IMIGRANTÓW nazywa sie mnie rasistą i ksenofobem… czy to jest Wolność.. czy system – masz co do gara włożyć, to siedź cicho!?? Niczym, przepraszam na Białorusi…