Aleksander Łukaszenka nie raz powtarzał, że pandemia koronawirusa to „psychopandemia”, sztucznie wywołana przez media. Teraz dodaje, że koronawirus to polityka, a Zachód z zazdrością patrzy na Białoruś i Łukaszenkę, że tak wspaniale radzi sobie z zagrożeniem.
Takie rewelacje wygłosił 21 kwietnia prezydent Łukaszenka, który chcąc uwiarygodnić swoją politykę zaniechań wobec zagrożenia Covid-19, demonstarcyjnie podróżuje po Białorusi i spotyka się z pracownikami zakładów pracy.
We wtorek odwiedził Bobrujsk i tamtejszy zakład „Słowianka”.
Pracownicy usłyszeli od głowy państwa, że Białoruś w odróżnieniu od innych państw Zachodu, okazała się lepiej przygotowana do walki z koronawirusem ze względu na doskonale działający system opieki zdrowotnej.
„Wszyscy patrzą, jak ugryźć Łukaszenkę, Białoruś – oni się tam pogubili, nie wiedzą jak działać. Nie ma się co dziwić. Wszystko to (sukces z walce z pandemią) dlatego, że uratowaliśmy system (opieki zdrowotnej) i uporządkowaliśmy go. I tak się stało, że byliśmy mniej więcej gotowi na tę zarazę, i nie tylko na nią”- podkreślił Aleksander Łukaszenka.
Prezydent przyznał, że środków na leczenie jest za mało, dlatego przyjmie pomoc finansową od Zachodu.
„Międzynarodowe struktury zapewnią Białorusi pomoc finansową, pieniądze zostaną przeznaczone na modernizację systemu opieki zdrowotnej. Europa bardzo mocno wyciąga do nas ręce, zwłaszcza międzynarodowe banki i fundusze – szczególnie na opiekę zdrowotną. Chcę, żebyśmy wykorzystali ten moment, aby wskazać słabe miejsca naszego systemu i podciągnąć go” – rozkazał Łukaszenka.
Prezydent poinstruowała rząd, aby wszelką pomoc międzynarodową – z Międzynarodowego Funduszu Walutowego, Banku Światowego, Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju, skierować na modernizację systemu opieki zdrowotnej. Szczególnie na zwalczanie chorób zakaźnych.
„Uratowałem ich, uchroniłem – widać to nawet w regionie: dziś to nas ratuje. Gdybyśmy „zoptymalizowali”, jak niektórzy (na Zachodzie), nie mielibyśmy szpitali chorób zakaźnych, mielibyśmy dzisiaj to, co mają w Europie Zachodniej” – dodał z satysfakcją.
Łukaszenka przyznał, że ma świadomość, iż stał się obiektem żartów z racji swojego niewzruszonego stanowiska ws. pandemii, szczególnie w Rosji, mimo to jeszcze powtórzył, że na Białorusi nie było ani jednego przypadku, gdy bezpośrednią przyczyną śmierci było zakażenie Covid-19.
oprac.ba na podst. belta.by
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!