Rząd Łotwy zdecydował się na zakup 47,23 proc. udziałów w spółce gazowej Latvijas Gaze. Na sprzedawane przez E.On udziały chrapkę miał także rosyjski Gazprom.
Poza E.Onem największym udziałowcem Latvijas Gaze jest rosyjski gigant gazowy Gazprom. Spółka posiada 34 proc. udziałów. Spółka Itera Latvija ma 16 proc., pozostałe 2,77 proc. należą do drobnych udziałowców.
Gazprom praktycznie już porozumiał się z niemiecką spółką, wtedy jednak na scenie pojawił się rząd. Władze w Rydze stwierdziły, że skorzystają z prawa do pierwokupu – podaje portal wnp.pl.
Łączna długość gazociągów przesyłowych należących do spółki to ponad 1200 km. Firma ma także 4,8 tys. km gazociągów dystrybucyjnych. Spółka dostarcza gaz ziemny do 443 tys. klientów na Łotwie, Estonii, Litwie i części Rosji .
Jedną z kluczowych instalacji gazowych Latvijas Gaze jest Inchukalnsky podziemny magazynu gazu, który może pomieścić 2,3 mld metrów sześciennych gazu. W przyszłości po zakończeniu jego rozbudowy będzie mógł on pomieścić nawet 3,2 mld metrów sześciennych gazu. Ilość ta w pełni zaspokaja potrzeby Łotwy.
Kresy24.pl/wnp.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!