Nieznane drony zaczęły pojawiać się w pobliżu moskiewskich lotnisk. Jeden z dronów został zauważony w niebezpiecznej odległości od samolotu linii lotniczych Pobeda, który odlatywał z Szeremietiewa, napisał kanał telegramu Shot, powołując się na pilota.
Dowódca samolotu sprecyzował, że do zdarzenia doszło 22 kwietnia: dron przeleciał około 120 metrów pod jego burtą, na wysokości 600 metrów od ziemi. Pilot postanowił kontynuować lot do Władykaukazu, gdzie pomyślnie wylądował. Teraz policja bada, kto uruchomił samolot.
Podobny incydent miał miejsce na lotnisku Domodiedowo. Podczas podejścia do lądowania pilot Boeinga NordStar zauważył drona. Samolot znajdował się na wysokości około 2000 metrów, dron leciał niżej. Dowódca zdecydował się na lądowanie zgodnie z planem. Samolot Ufa-Moskwa pomyślnie wylądował na Domodiedowie. Policja poszukuje osoby, która wystrzeliła drona.
23 kwietnia ukraiński dron UJ-22 Airborn, wyładowany 17 kg materiałów wybuchowych C-4, spadł w pobliżu miasta Elektrougli, rejon Bogorodska, w obwodzie moskiewskim. Dron leciał od strony północno-wschodniej, okrążając Moskwę półokręgiem, po czym skończyło mu się paliwo.
27 kwietnia niemiecki dziennik „Bild” napisał, że zestrzelony dron miał zabić prezydenta Rosji Władimira Putina, który miał odwiedzić park przemysłowy Rudniewo na wschodzie Moskwy. Według gazety próbę zorganizowały ukraińskie służby specjalne.
Źródło zbliżone do organów ścigania przekazało kanałowi «ВЧК-ОГПУ», że od czasu katastrofy drona w obwodzie moskiewskim zwielokrotniła się liczba doniesień i incydentów z udziałem dronów. Według jego informacji, duże maszyny bezzałogowe były widziane na niebie w pobliżu miejscowości Stupino, Sierpuchow, Puszkin, Staraja Kupawna, a nawet nad obwodnicą Moskwy.
Wizualnie nie różnią się one od drona, którego szczątki znaleziono kilka dni temu.
„Taki pokaz lotniczy z udziałem niezidentyfikowanych i najwyraźniej wojskowych zagranicznych UAV doprowadza do histerii osoby odpowiedzialne za moskiewską tarczę powietrzną” – ocenia rozmówca „Bilda”.
ba za charter97.org/moscowtimes.ru
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!