17 października obchodzimy Międzynarodowy Dzień Walki z Ubóstwem. Jego celem jest zwrócenie uwagi na problem biedy i związanego z nią wykluczenia społecznego oraz podkreślenie solidarności z osobami dotkniętymi ubóstwem.
W ubiegłym roku na Litwie poniżej granicy ubóstwa żyło około 585 tys. osób. Według Departamentu Statystyki Litwy próg zagrożenia ubóstwem w zeszłym roku określała kwota 430 euro miesięcznie na osobę i 904 euro na rodzinę składającą się z dwóch osób dorosłych i dwojga dzieci poniżej 14. roku życia.
– No cóż, nic pocieszającego nie ma. Według statystyk, ze względu na wzrost dochodów ludności, wskaźnik zagrożenia ubóstwem w ubiegłym roku, w porównaniu z 2019 r., wzrósł o 13,4 proc. W ostatnich latach jest podobna liczba osób, które szukają najtańszych lub przecenionych produktów spożywczych na sklepowych półkach i rzadko odwiedzają dział mięsny lub rybny. Z biegiem lat obiady mieszkańców wsi stały się jeszcze uboższe. Prawie 15 proc. ludności wiejskiej wskazywała, że nie stać ich na częste spożywanie mięsa i ryb – mówi „Kurierowi Wileńskiemu” Aistė Adomavičienė, dyrektorka Krajowej Sieci Ograniczania Ubóstwa.
[…]
Bank Litwy informuje o rekordowych depozytach w bankach, o wzroście cen nieruchomości, ale co dziesiąty mieszkaniec kraju nie ma pieniędzy na chleb. Takie kontrasty zostały podkreślone w badaniu populacyjnym zleconym przez Krajową Sieć Ograniczania Ubóstwa podczas pandemii. Aż jedna trzecia ankietowanych stwierdziła, że ich dochody znacznie spadły podczas drugiej kwarantanny.
– To wszystko z powodu wielkiej różnicy dochodów. Niektórzy rzeczywiście zarabiają dobrze i w czasie pandemii udało im się zaoszczędzić i te oszczędności trzymają w bankach, ale mamy bardzo wielki odsetek ludzi, którzy żyją w biedzie. I oni nie mają za co kupić chleba, a o oszczędnościach nawet nie ma mowy – tłumaczy dyrektorka.
Badanie statystyczne dochodów i warunków życia Litewskiego Departamentu Statystyki w 2020 r. wykazało, że jeszcze przed pandemią 11,6 proc. ludności kraju nie było stać na jedzenie mięsa lub ryb co drugi dzień.
Więcej na ten temat pisze „Kurier Wileński”.
Kresy24 za kurierwilenski.lt
Fot. Pixabay License
1 komentarz
dobra rada
17 października 2021 o 14:11Co się dziwić, że Litwa biednieje, jeśli większość młodych Litwinów mieszka w Londynie. Niech przysyłają pieniądze swoim rodzinom – kto ma to niby robić?
W Polsce na szczęście udało się zahamować emigrację młodzieży.