W dniu ostatniej przed katastrofą smoleńską wizyty Lecha Kaczyńskiego na Litwie nie poparli kompromisowej wobec polskiej mniejszości ustawy o pisowni nazwisk. Przebywający w Polsce szef litewskiej dyplomacji Linas Linkevičius przeprasza dziś za to w rozmowie z „Rzeczpospolitą” za swoich kolegów.
„To wielki wstyd. Prezydent Lech Kaczyński był wielkim przyjacielem Litwy. To, że stało się to podczas jego wizyty, jest przykre. Nie byłem wtedy posłem, ale chciałbym za to przeprosić. Tamto głosowanie pokazuje, jak trudne są to sprawy. Trzeba rozmów, trzeba zaufania. To była bolesna lekcja. Teraz nasz rząd chce ustawowych zmian w sprawach mniejszości, ale nie jest pewne, czy to się zakończy sukcesem. Pomóżmy sobie nawzajem. Myślę, ze to jest naszym wspólnym celem. W imieniu naszego rządu mówię, że naprawdę chcemy to zmienić”.
Cała rozmowa „Rzeczpospolitej” z Linasem Linkevičiusem
Kresy24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!