Sąd Miejski w Tbilisi nie zmienił środka zapobiegawczego wobec lidera gruzińskiej partii Zjednoczonego Ruchu Narodowego – Niki Melii. Opozycjonista nadal przebywa w więzieniu.
-Dzisiejsza decyzja po raz kolejny potwierdziła, że proces ma charakter polityczny – twierdzą prawnicy opozycjonisty.
– Będziemy nadal walczyć wszystkimi dozwolonymi metodami, zarówno w kraju, jak i na arenie europejskiej – apelują prawnicy Melii. Ich zdaniem prokuratura od dwóch miesięcy propaguje propagandę, że mógł on zwolnić się z aresztu za kaucją.
Posiedzenie sądu odbyło się na tle protestu zwolenników opozycji. Na miejscu zmobilizowano policję.
Sąd będzie nadal rozpatrywał meritum sprawy karnej przeciwko Melii 29 kwietnia.
Ostatnio opozycjonista powiedział, że podczas dwumiesięcznego pobytu w więzieniu schudł 19 kilogramów.
Przypomnijmy, że kryzys polityczny w Gruzji znacznie pogłębił się wraz z zamiarem zatrzymania Niki (Nikanora) Melii, którego oskarża się o “przewodzenie i udział w grupie przemocy” podczas protestów w nocy 20 czerwca 2019 roku.
Polityk jest liderem największej opozycyjnej partii Zjednoczonego Ruchu Narodowego. Jego wina nie została udowodniona, ale sąd zażądał umieszczenia go w tymczasowym areszcie, po tym, jak Melia nie wpłacił nałożonej na niego kaucji. 17 lutego sąd nakazał areszt Melii. Gdy Melia wraz ze zwolennikami opozycji przebywał w biurze Zjednoczonego Ruchu Narodowego policja planowała zatrzymać go 18 lutego. Jednak operacja się nie udała.
Po tym gdy dymisję ogłosił premier Giorgio Gacharia akcja został odwołana. 23 lutego policja wtargnęła do biura partii, w którym przebywał Melia i zatrzymała go. Obecnie gruziński opozycjonista przebywa w więzieniu w Tbilisi.
Oprac. DJK, ekhokavkaza.com
Fot. Wikimedia Commons, CC
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!