Zenon Pazniak, jeden z liderów białoruskiego ruchu narodowego od początku procesów demokratycznych na Białorusi, człowiek, który odkrył i ogłosił światu prawdę o Kurapatach, wystąpił z orędziem z okazji 80. rocznicy „zjednoczenia Zachodniej Białorusi i BSSR w 1939 r.”.
„Pośród obcych wojen, okrucieństwa wrogów, podziałów Białorusi i okupacji, 17 września 1939 r. był dniem, w którym historia na chwilę zwróciła się do nas twarzą, pisze Paźniak dla portalu svaboda.org. – To wydarzenie wprawdzie od nas nie zależało, ale naprawdę zjednoczyło naród i uratowało jedność kraju, chociaż – jak wszystko do tej pory, kosztowało nas wiele przelanej krwi i tysiące istnień ludzkich”.
Według polityka, najczarniejszym wydarzeniem w historii Białorusi XX wieku był traktat ryski z 1921 roku, gdy „osłabiony kraj został zlikwidowany, podzielony, a naród z premedytacją eksterminowany z obu stron”.
„Gdyby nie wojna, Białorusini niemal nie mieli perspektyw na narodowe przetrwanie i przywrócenie niepodległości państwa. Z punktu widzenia historycznej jedności kraju, sowiecka okupacja obiektywnie stała się przyczyną zjednoczenia Białorusi i przywrócenia zniszczonej w 1921 r. historycznej sprawiedliwości”, pisze polityk.
Według Paźniaka, „zjednoczenie” Białorusi pod sowiecką okupacją kosztowało naród wiele cierpienia. Podkreśla on, że podobnie jak podział, „zjednoczenie” było rezultatem cudzej wojny, ale uświadomiło Białorusinom, że są jednością, nominalnie zachowało kraj, dajac nadzieję na niepodległość i odrodzenie państwa.
„Taka jest nasza białoruska historia” – podsumował orędzie Zenon Paźniak.
oprac.ba/svaboda.org
4 komentarzy
józef III
18 września 2019 o 15:50a co z naszą, polską historią panie Poźniak ? na kresach północno – wschodnich II RP Polacy stanowili większość mieszkańców !
Wielkopolanin
19 września 2019 o 10:13I co z tego że stanowili większość.Trzeba było poszukać formuły federacji lub konfederacji a nie oddawać 2/3 Białorusi w Rydze.Za ten błąd płacimy do dziś.
Krzysiek
18 września 2019 o 17:55Dla Polaka Białoruś to kraj i naród dla kremla sztuczny twór. Mam nadzieje że Białorusinom wystarczy tożsamości narodowej i sami nie staną się historią narazie to wramach jedności narodowej ze swoim baćką idą jak cielęta pod moskiewską okupacje.
Kaspersky
19 września 2019 o 21:42Przepraszam, ale z czym według pana Paźniaka zjednoczyli się 17 IX 1939 r. Białorusini mieszkający w II RP? Ta Białoruska SRR do której ich wcielono tylko nazwę miała białoruską. Na terenach nie należących w 20-leciu międzywojennym do RP prawie nikt już nie mówi po białorusku i tam największe poparcie ma zjednoczenie z Rosją. Jakakolwiek białoruska świadomość, mająca oparcie w języku białoruskim zachowała się tylko na terenach „okupowanych” przez II RP, ale i tam prędzej lub później przegra z rosyjskością. Po wypowiedziach takich osobników jak Paźniak widać, że w zasadniczych kwestiach opozycja białoruska nie różni się od reżimu Łukaszenki.