Minister spraw zagranicznych Putina Siergiej Ławrow pierwszy raz pojawił się za granicą na spotkaniu, w którym widzi oko w oko ministrów sprawa zagranicznych krajów, które wspierają Ukrainę oraz dziennikarzy zagranicznych bedących przeciwko wojnie.
Ławrow przybył na wyspę Bali w Indonezji, gdzie odbywać się będzie szczyt grupy G20. Grupa G20 została utworzona w 1999 roku. Sklada się z UE i 19 najważniejszych gospodarczo państw świata. Jej skład jednak od początku budzi wątpliwości, dlaczego są w niej jedne kraje, a innych nie ma. Jeszcze większe wątpliwości budzi to, czy po rozpoczęciu inwazji na Ukrainę Rosja powinna być zapraszana na szczyt G20. Nie wiadomo jeszcze czy na szczyt przybędzie Putin, ale na spotkaniu ministrów pojawił się Ławrow.
Gdy ministrowie pozowali przed fotoreporterami, jeden z nich po angielsku zaczął powtarzać pytanie do Ławrowa „Dlaczego zaczeliście wojnę?”.
Ławrow zignorował to i poszedł dalej.
Za zamkniętymi drzwiami odbyło się spotkanie ministrów spraw zagranicznych G20 i pewnie Ławrow i tak musiał tam wysłuchiwać jeszcze ostrzejszych pytań ze strony innych ministrów G20 (choć nie wszystkich).
Wcześniej media podały, że duża część ministrów spraw zagranicznych G20 odmówiła udziału w sesji fotograficznej z Ławrowem.
Prezydent USA Joe Biden mówił w poprzednich tygodniach i miesiącach, że należy wykliczyć Rosję z G20.
Szczyt G20 odbędzie się w Indonezji w listopadzie. Prezydent Indonezji zaprosił osobiście na szczyt prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.
Prezydent Indonezji był niedawno i Kijowie, a potem w Moskwie próbując mediować między Ukraina a Rosją w sprawie eksportu rosyjskich produktów rolnych, co utrudnia Rosja niszcząc ukraińskie rolnictwo, blokując ukraińskie porty czy kradnąc ukraińskie zboże. Prezydent Indonezji spotkał się w Moskwie z Putinem, a wcześniej w Kijowie z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim.
Agencja Reuters z kolei cytowala urzednika Departamentu Stanu USA, który jest w delegacji sekretarza stanu Anthony Blinkena. Powiedział, że USA będą starać się, by nic na tym spotkaniu nie legitymizowało inwazji Rosji na Ukrainę. Ocenił, że rozpoczynające się tam w czwartek spotkanie G20 będzie dobrą okazją, by rozmawiać o bezpieczeństwie żywnościowym. Jak powiedział, na spotkaniu nie może jednak być „business as usual” z Rosją.
Australijska minister spraw zagranicznych Penny Wong powiedziała, że jej kraj i podobnie myślące narody wykorzystają spotkanie G20 do podkreślenia wpływu wojny. — Będziemy wspólnie bardzo jasno przedstawiać nasze poglądy na temat stanowiska i zachowania Rosji – powiedziała.
Oprac. MaH, unian.net, businessinsider.com.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!