Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow postawił warunek, pod którym Putin zgodzi się na rozmowy z prezydentem Ukrainy Władimirem Zełenskim. Dojdzie do tego, jeśli Siły Zbrojne Ukrainy złożą broń. Oświadczył to podczas konferencji prasowej z tzw. przedstawicielami „Ministerstw Spraw Zagranicznych” samozwańczych „Donieckiej i Ługańskiej Republik Ludowych”.
W typowo cyniczny sposób wypowiedział się o obecnej sytuacji, zapewniając, że „nikt nie zamierza okupować Ukrainy”.
Zarzucił też prezydentowi Wołodymyrowi Zełenskiemu kłamstwo.
„Kłamie, mówiąc o swojej gotowości do dyskusji o neutralnym statusie Ukrainy, ponieważ „sam przegapił okazję do negocjacji w sprawie bezpieczeństwa” – kłamliwie zakomunikował.
Zapewnił też, że „Federacja Rosyjska jest zainteresowana niepodległością narodu ukraińskiego, i tym, aby władze [ukraińskie – red.] reprezentowały całe społeczeństwo”.
Według niego, celem rozpętanej przez Rosję wojny jest „zapewnienie demilitaryzacji Ukrainy”.
Dodał, że Rosja chce, aby „wszystkie narody współczesnej Ukrainy mogły swobodnie decydować o własnym losie”.
Opr. TB, https://www.youtube.com/watch?v=AmLtIbhRW3c
fot. www.kremlin.ru
1 komentarz
Kocur
25 lutego 2022 o 14:17Najgorsze ruskie cyniczne szuje !!!