Jeśli wyczuli Państwo w powyższym oświadczeniu nutkę satysfakcji – to prawidłowo, bowiem Siergiej Ławrow mówił dzisiaj głównie o tym, że z Amerykanami „idzie się dogadać”.
Minister spraw zagranicznych FR, nazwany niegdyś przez dziennikarza Radia Wolna Europa „rzecznikiem państwa post-prawdy” stwierdził, że poglądy Donalda Trumpa na temat wojny w Donbasie stanowią „zmianę jakościową” względem tych reprezentowanych przez odpoczywającego na Wyspach Dziewiczych Barracka Obamę.
Słowa te padły w czasie wywiadu udzielonego dzisiaj rosyjskiej agencji informacyjnej TASS. Ławrow precyzował, że stanowisko Trumpa w sprawie Ukrainy polega na tym, że „należy obserwować, jak zachowują się obie strony konfliktu” W domyśle: nie tylko separatyści, ale również władze w Kijowie.
Rosjanom bardzo nie podobał się fakt, iż administracja Obamy „usiłowała” – jak czytamy w komunikacie – „żądać wszystkiego od Moskwy i jednocześnie rozgrzeszać Petro Poroszenkę”. Bo przecież, według obowiązującej narracji, nie jest ona stroną w tym konflikcie. Może pomóc, a owszem, ale odpowiedzialności za nic nie ponosi.
A Donald Trump jak na razie wydaje się podejmować te grę. Nie chodzi o to, że Rosjanom wierzy, na to jest zbyt bystry i zbyt dużo ekspertów ma wokół siebie. Ale podejmuje ten flirt, którego – jak tak dalej pójdzie – ceną będzie ukraińska suwerenność, bo czymże jest los 45 milionów ludzi wobec mirażu antychińskiego sojuszu z Rosją?!
Mniejsza o 45. prezydenta USA, wieczny nie jest. Pytanie czy jakby przyszło co do czego, to pamiętający wrzesień ’39, Teheran i Jałtę Polacy będą mieli odwagę nie podpisać się pod aktem oddania Ukrainy w ręce KGB-isty, który, jak pokazuje wojna w Syrii, nie ma problemu z mordowaniem dziesiątek tysięcy ludzi, w tym kobiet i dzieci?
Kresy24.pl
10 komentarzy
observer48
8 lutego 2017 o 06:35Nie uprzedzajmy faktów! Trump wie, że Chiny USA na razie nie zagrażają, bo USA mogą w każdej chwili przypuścić atak na chińskiego juana (renminbi), obecnie włączonego w koszyk światowych walut rezerwowych, gwałtownie go skupując na wolnym rynku, a tym samym sztucznie zawyżając jego kurs wymiany i czyniąc chiński eksport mało konkurencyjnym.
Trump również dobrze wie, że RoSSja i Iran są rozsadnikami terroryzmu w niemniejszym stopniu, niż Arabia Saudyjska. Trump moim zdaniem gra na czas i najpierw spróbuje, przy pomocy Saakaszwilego, przejąć kontrolę nad Ukrainą, bo kontrolując Ukrainę będzie mógł pośrednio kontrolować RoSSję.
Nie wydaje mi się również, żeby Jarosław Kaczyński zaczął głośno mówić o „wstąpieniu [Polski] w amerykański system obrony atomowej” z natchnienia Ducha Świętego, które niespodziewanie spłynęło na niego zaraz po wizycie ministra Szczerskiego w USA.
Przecież Polska nie po to dokupuje ponad 90 myśliwców F-16, oraz kupiła 40 odpalanych z tych maszyn pocisków manewrujących powietrze-ziemia AGM-158A JASSM o zasięgu 380 km za $250 milionów i 70 AGM-158B JASSM-ER o zasięgu 1000 km za $225 milionów (PiS wynegocjował z Lockheed Martin znacznie lepszy deal, niż POpaprańcy), aby je uzbrajać w głowice konwencjonalne w sytuacji bezpośredniego zagrożenia Polski przez siły nuklearne RoSSji. Amerykanie zdają sobie sprawę z tego, że w przypadku roSSzystowskiego taktycznego ataku nuklearnego Polska natychmiast odpowie kontruderzeniem. Zaczyna się robić ciekawie
ltp
8 lutego 2017 o 09:40Tylko Poparancy , jak nazywasz poprzedni rząd kupując rakiety zapłacili tez za dostosowanie samolotów , plus zaplecze do rakiet. Pisszoelce zapłacili tylko za rakiety
observer48
8 lutego 2017 o 10:34@ltp
Cena $225 milionów za 70 pocisków bojowych i 10 ćwiczebnych obejmuje dostosowanie do ich przenoszenia, odpalania i kontroli 100 myśliwców F-16, które Polska ma zamiar zakupić, więc POpaprańskie legendy można, jak wszystkie inne, między bajki włożyć. Polska obecnie negocjuje z Lockheed Martin przeniesienie do Polski części produkcji maszyn F-16 i przejęcie części programu naukowo-badawczego F-35, z której w ubr. zrezygnowała Kanada. Jest tego więcej i o wielu takich inicjatywach informuje portal Defence24.
SyøTroll
8 lutego 2017 o 08:15A czymże jest życie i zdrowie obywateli Ukrainy wytypowanych przez „proeuropejskie ukraińskie władze” na kozłów ofiarnych do odstrzelenia, wobec możliwości skłócenia UR z Rosją oraz możliwości im zaszkodzenia ? Ich życie jest bezwartościowe wobec braku amerykańskich, europejskich czy polskich inwestycji, w nie; nieprawdaż ? Lepiej mordować na wschodniej Ukrainie „prorosyjskich”, niż „umiarkowanych i nieumiarkowanych proeuropejskich” w Syrii, w których przecież zainwestowano ?
Paweł Bohdanowicz
8 lutego 2017 o 09:08„Proeuropejskie ukraińskie władze” 🙂 coraz bardziej boję się tych „władz”. W Polsce mamy „proeuropejski” KOD&Co – na szczęście nie rządzą.
Pan, Panie Troll, sympatyzuje z Rosją, ja wręcz przeciwnie, ale na Ukrainie wychodzi szydło z worka. Czemu PO (a dzisiaj także np. KOD) tak intensywnie popierało Ukrainę? W 2014 naiwnie myślałem, że chodzi im o dobro Polski, że jest to sojusz z PiSem ponad podziałami. Dziś wydaje mi się, a nawet jestem pewien, że „Tamtym” nie chodziło ani o Polskę, ani o Ukrainę, ani o Międzymorze, lecz o Mitteleuropę.
Od wczoraj przy robocie odsłuchuję Dmowskiego. Pisał on (jeszcze pod zaborami), że Ruś powinna albo zostać spolonizowana, albo powinna stać się SILNYM PAŃSTWEM. Nie sądzę, żeby siły „proeuropejskie” dążyły do stworzenia SILNEGO PAŃSTWA UKRAIŃSKIEGO. Jakoś nie widzę kumpli Balcerowicza w roli budowniczych silnej i sprawiedliwej Ukrainy. Dlatego zaczynam dochodzić do wniosku, że trzeba stawiać na ukraińskich NIEPODLEGŁOŚCIOWCÓW.
Tu ogromnym problemem są spory o historię.
Ale to da się przezwyciężyć.
LEKARSTWEM JEST PRAWDA OBIEKTYWNA
Oba narody muszą zrozumieć, że ani aniołki nie były absolutnie anielskie, ani diabołki absolutnie diabelskie (i nie jest ważne kto kogo uważa dzisiaj za aniołka lub diabołka).
ltp
8 lutego 2017 o 09:46Zapytaj się swoich mocodawców na kremlu, ile jest warte ludzkie życie. Oni maj to najlepiej wycenione
ltp
8 lutego 2017 o 09:48Ta zaprzproszeniem @, o końskiej twarzy dalej swoje
Pafnucy
8 lutego 2017 o 15:23„…czymże jest los 45 milionów”. Szanowna Redakcjo, 25 milionów to Rosjanie więc myślę, że nie będą protestować jak się ich interes „poświęci” dla Rosji.
Luki
8 lutego 2017 o 17:39BANDYTO PUTLERKU MALUTKO ZŁODZIEJU ODDAJ KRYM I DONBAS SUWERENNEJ UKRAINIE! UKRAINA NIE JEST WŁASNOŚCIA MORDORU!
gość.
9 lutego 2017 o 06:31-nu, i charaszo…..