Z Mielnika nad Bugiem, w sobotę 23 września, wysłany został sygnał poparcia dla żołnierzy i funkcjonariuszy Straży Granicznej. W wydarzeniu udział wzięli m.in. minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak, a także minister aktywów państwowych Jacek Sasin.
Polska flaga w rękach setek osób. Wśród nich mieszkańcy regionu, harcerze, uczniowie klas mundurowych. Z Mielnika nad Bugiem w województwie podlaskim wyszedł sygnał, a właściwie „łańcuch poparcia” dla obrońców polskich granic.
„Dziękuję za ten silny sygnał solidarności z żołnierzami Wojska Polskiego, z funkcjonariuszami Straży Granicznej, policji; z ludźmi, którzy na co dzień strzegą granicy naszej Ojczyzny”
– powiedział minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak.
Z inicjatywy gen. bryg. rez. Dariusza Wrońskiego, z udziałem polityków, wybrzmiał głośny sprzeciw przeciwko szkalowaniu polskich funkcjonariuszy i przypisywaniu okrucieństwa, gdy w Mińsku i na Kremlu zapadła decyzja o hybrydowej wojnie przeciwko Polsce poprzez skierowanie na granicę tysięcy migrantów, chcących nielegalnie dostać się na terytorium naszego kraju.
„Składamy wielkie podziękowania, wielką wdzięczność, dla wszystkich żołnierzy i funkcjonariuszy, którzy nie bacząc na trudy i na to, co ich spotyka z tej części naszego społeczeństwa, która nie potrafiła stanąć razem z Polską, bronią nas. Wiemy, że będą nas bronić skutecznie o każdej porze, abyśmy mogli być wolni, bezpieczni i żyć szczęśliwie”
– podkreślił minister aktywów państwowych, Jacek Sasin.
Akcja „Łańcuch poparcia” to także protest przeciwko filmowi Agnieszki Holland, który już teraz zagranicą przyczynia się do szkalowania dobrego imienia Polski.
RTR na podst. TV Trwam News
1 komentarz
DWistrzałkowianie
24 września 2023 o 18:13Uważajcie na międzynarodowe grupy przestępcze. Nabory do międzynarodowych grup przestępczych odbywają się w szkołach. Grupy udają klientów, robią sztuczny tłok, zlecenia na pomyłki w sklepach, zlecenia na pomyłki w bankach, rozrzucają różne substancje chemiczne, zajmują domy, organizują wypadki…