Minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba zaproponował wprowadzenie zakazu eksportu amunicji z krajów europejskich do krajów innych niż Ukraina. Takie oświadczenie padło w kontekście niedoborów amunicji dla armii ukraińskiej.
„Wszystkie kontrakty na eksport amunicji wyprodukowanej w Europie do krajów trzecich muszą zostać rozwiązane, a cała taka amunicja musi zostać wysłana na Ukrainę. Każdy nabój wyprodukowany w Europie musi służyć obronie Europy” – powiedział dyplomata w rozmowie z RedaktionsNetzwerk Deutschland..
Jednocześnie za brak amunicji obwiniał zachodnich sojuszników.
„Na każdym spotkaniu z naszymi partnerami skarzę się na brak amunicji. Wszyscy o tym wiedzą i popełnili błędy, do których się przyznają. Późno zdecydowali się na zwiększenie własnej produkcji, zawarcie długoterminowych kontraktów i uruchomienie nowych linii produkcyjnych. Niestety, teraz za te błędy płacimy” – stwierdził Kułeba.
Wskazał także, że państwa europejskie teraz dokładają wszelkich starań, aby amunicja była kupowana w krajach trzecich i dostarczana Ukrainie.
Według szacunków amerykańskich urzędników, bez uzupełnienia środków na obronę powietrzną, siły ukraińskie przetrwają tylko do marca i bez tej pomocy Ukrainie grozi porażka na froncie.
Rzecznik Pentagonu Patrick Ryder powiedział, że Stany Zjednoczone będą w dalszym ciągu dostarczać broń dla obrony powietrznej.
Tymczasem w ostatnim czasie spadła skuteczność ukraińskiej obrony powietrznej – w ciągu ostatnich 10 tygodni udział zniszczonych Shahedów spadł o 33%.
Ponadto analitycy ISW zauważyli, że przerwy w pomocy obronnej z Zachodu mogą spowodować, że już w marcu zabraknie amunicji do systemów przeciwlotniczych będących na wyposażeniu Ukrainy.
unian.ua
1 komentarz
Martin
26 lutego 2024 o 14:02Ta Ukraińska arogancja mnie przeraża, panie Kułeba a Ukraiński rząd zapłaci za ta amunicje?, czy to będzie tak samo jak z darowana Ukrainie amerykańska broń, która o dziwo znalazła się w Afryce. W stanach co raz to częściej zaczynają się pytać, dlaczego my mamy płacić, skoro sami Ukraińcy nie chcą walczyć!. Rząd w Polsce tez musi być bardziej segregatywny w tej pomocy, upewnić się ze pomoc otrzymają ci Ukraińcy, którzy naprawdę tego potrzebują, pomagać tym którym rząd ukraiński zostawiła na pastwę losu, a reszta tych kombinatorów ukraińskiego rządu, którzy powoli zamieniają tę wojnę, na dochodowe przedsiębiorstwo niech spadają.