Poeta Zbigniew Herbert, aktorka Sonia Bohosiewicz, ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski, kompozytor Krzysztof Penderecki, polityk Wojciech Mojzesowicz czy wreszcie krytyk kulinarny Robert Makłowicz… Ludzie różnych talentów, zawodów czy poglądów, których z pewnością wiele dzieli, ale których łączy na pewno jedno – mają wśród swoich przodków… Ormian! A jeśli do tej listy dodamy jeszcze piosenkarza Charlesa Aznavoura, aktorkę Cher (czyli Cherylin Sarkissian), tenisistę Andre Agassi, szachistę Garry Kasparowa, czy polityka Siergieja Ławrowa, to jest to chyba dobry powód, by poznać bliżej ten niezwykły naród – oczywiście od kuchni…
Najstarsi chrześcijanie świata
Ormianie to indoeuropejczycy, zamieszkujący Zakaukazie i Wyżynę Armeńską, zaś dzisiaj niepodległą od 1991 roku, po rozpadzie Związku Sowieckiego, Republikę Armenii. Jednak niezwykle burzliwe dzieje tego kraju, konflikty z sąsiadami (Iran, Gruzja, Azerbejdżan), a może zwłaszcza dwie fale czystek etnicznych (lata 1895 i 1915) przeprowadzonych przez Turcję, podczas których zamordowano około półtora miliona Ormian – sprawiły, iż przedstawicieli tego narodu (i ich potomków), można dziś spotkać dosłownie na całym świecie! Tę diasporę ocenia się nawet na 10 milionów ludzi, najczęściej niezwykle dumnych ze swoich korzeni.
Ormianie zaś to naród starożytny, mający prawie 2500-letnią historię, a równocześnie to najstarszy chrześcijański naród na świecie, który chrzest przyjął w roku 301, czyli ponad sześć wieków przed Polską… I jednym z filarów tożsamości Ormian jest do dziś przynależność do któregoś z trzech głównych Kościołów ormiańskich – najliczniejszego Świętego Apostolskiego Kościoła Ormiańskiego, Kościoła Ormiańsko-Katolickiego, czy Ormiańskiego Kościoła Ewangelickiego.
Do pełnego obrazu dodajmy jeszcze, iż założycielem Kościoła ormiańskiego oraz jego patronem jest św. Grzegorz Oświeciciel (239–257), apostoł Armenii, męczennik, święty Kościoła katolickiego i prawosławnego.
W Polsce Ormianie to jedna z dziewięciu ustawowo uznanych mniejszości narodowych.
Azjatyckie korzenie
Kuchnia ormiańska, licząca ponad trzy tysiące lat, wywodzi swoje korzenie ze starożytnej Azji. Jest niezwykle różnorodna oraz aromatyczna, ale co szczególnie warte podkreślenia zachowała swój narodowy charakter, pomimo licznych tragedii, w tym tureckiego ludobójstwa, którego doświadczyli Ormianie.
Kuchnia ormiańska charakteryzuje się kilkoma czytelnymi wyróżnikami.
Ze względu na trudne warunki klimatyczne panujące na Wyżynie Armeńskiej wiele z potraw przygotowuje się tak, by mogły być długo przechowywane, jako zapasy na surową zimę.
Rozpoczęty jeszcze w neolicie w tych rejonach chów bydła sprawił, iż w kuchni ormiańskiej popularne są dania mięsne, a szczególnie te, powstające z mięsa mielonego. Również wędzenie jest częstą formą obróbki – zwłaszcza znakomitych kiełbas, czy wieprzowiny.
Bydło to oczywiście mleko, a więc znakomite masło, maślanka, czy kilka popularnych zup z mleka zsiadłego.
Kuchnia ormiańska słynie także z ryb. Górskie rzeki i jeziora (a zwłaszcza słodkowodne Sewan) są bowiem nadal bogate w endemiczne gatunki ryb łososiowatych, a nawet w sieję, którą jeszcze za czasów Związku Sowieckiego przeniesiono z jeziora Ładoga.
Wśród licznych zbóż i bylin uprawianych w Armenii warto bez wątpienia wspomnieć jęczmień, z którego wytwarza się znakomite piwo oraz sezam – bazę do fantastycznego w kuchni oleju.
Armenia to też oczywiście liczne winnice i słynne produkty z winogron – ale o tym dalej!
RES
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!