To już kompletne szaleństwo. Ukraińskie i tatarskie organizacje blokują wwóz artykułów spożywczych z Ukrainy na niedożywiony Krym, a kiedy komuś mimo wszystko uda się coś tam wwieźć – jest to… natychmiast palone przez rosyjskie służby.
Taki los spotkał właśnie ćwierć tony ukraińskich kiełbas. Rosyjskie władze okupacyjne Krymu uznały, że zostały one wwiezione na półwysep nielegalnie, gdyż w ramach wojny handlowej ukraińska produkcja mięsna jest objęta rosyjskimi sankcjami.
Palenie kiełbas odbyło się w obecności świadków i samego „przemytnika”, w rejonie przejścia granicznego Dżankoj. Do zniszczenia 249 kg kiełbas użyto przenośnego mini-krematorium Insinerator INSI-400 – chwali się swoim wyposażeniem technicznym rosyjska służba celna na Krymie.
Co ciekawe, przemyt kiełbas został wykryty jeszcze 15 stycznia br. Czemu na publiczną egzekucję musiały one czekać aż 2,5 miesiąca? – trudno powiedzieć.
Tymczasem władze Krymu twierdzą, że po fali gwałtownej drożyzny obecnie „ceny artykułów spożywczych są stabilne”. Praktycznie oznacza to, że albo towarów w ogóle brakuje, albo przeciętnego obywatela na nie nie stać.
Ceny lekarstw i żywności są średnio o 30-40 proc. wyższe niż po drugiej stronie Cieśniny Kerczeńskiej – w rosyjskim Kraju Krasnodarskim. Wszystko trzeba bowiem przywozić z Rosji promami.
Tydzień temu szef władz okupacyjnych Siergiej Aksjonow polecił wicepremierowi Nachłupinowi, żeby zrobił z tym porządek, gdyż „wydatki na logistykę nie powinny kosztować przedsiębiorców aż tak dużo, żeby z tego powodu podwyższać cenę produktu”.
Kresy24.pl
6 komentarzy
Mikołaj
31 marca 2016 o 18:58Bostońska herbatka, krymski grill… W sumie, sezon się zbliża 🙂
P.S. Czy to nie w takich samych krematoriach były spalane zwłoki separatystów w 2014?
SyøTroll
1 kwietnia 2016 o 07:38Strona kijowska również tych krematoriów używa. To dlatego, „na froncie bez strat”, chyba że strat nie da się ukryć, bo jakiś szpital się wygada.
Mikołaj
1 kwietnia 2016 o 09:04To są twoje przypuszczenia że używa? Bo nagrania że używali ich separatyści są w sieci. A gdzie są nagrania że strona ukraińska ich używa? Masz jakiś lepszy dowód niż swoje przypuszczenia?
pol
1 kwietnia 2016 o 15:49Łysy trol sie wygadał że pracował przy rematoriach ,,dlatego separy nie mieli żadnych strat ” jak zwykle bredzi jak potłuczony bo sie nawąchał onuc swojego dziadka z NKWD i fanzoli o jakiś szpitalach ( pewnie sie wybiera na badania do psychologa czy jego wizia świata to prawda )
białek
31 marca 2016 o 20:30I bardzo dobrze. Chcieli kacapa u władzy, mają kacapa. I niech zdychają z głodu. Wszędzie, gdzie rządzi kacap, tam brud, smród, głód i nędza.
el putlero
1 kwietnia 2016 o 09:40Wot russkij mir ! Kto chce łapka w górę 🙂