Dlaczego tysiące ludzi na wschodzie Ukrainy, w Rosji, a nawet w krajach Zachodu, dało się uwieść rosyjskiej propagandzie? Jak kremlowskim lalkarzom udało się ich przekonać, że uczestniczą w walce o lepszy, rządzony wartościami, sprawiedliwy świat, a nie w gigantycznym oszustwie i brutalnym praniu mózgu?
Tym, którzy we wschodniej Ukrainie nie odnaleźli się pod żółoto-niebieską flagą, kremlowscy technolodzy dali bilety wstępu na inny koncert: ułudę nadziei, że znajdą szczęście w „ruskim mirze” malowanym w barwach georgijewskiej wstążki – zapominając dodać, że zmiana dekoracji nie rozwiąże podstawowych problemów: nie znikną choroby, śmierć, rozbite rodziny, sprzedajni urzędnicy, skorumpowani politycy, drastyczne ceny – nie tylko na kawior ale również na artykuły pierwszej potrzeby…
Uwiedli tłumy widowiskiem z fajerwerkami płomiennych wystąpień, darmowych paszportów i dziesiątkami obietnic. Stworzyli iluzję udziału w czymś wielkim. O budowanym przez kremlowską sektę kulcie, który reglamentuje wszystkie sfery życia: w co wierzyć, na kogo głosować, kogo kochać i kogo nienawidzić, opowiada film, który wam na weekend proponujemy:
https://www.youtube.com/watch?v=6aLVJ3QxjhQ
Kresy24.pl
17 komentarzy
SyøTroll
16 października 2015 o 13:20Większości obywatelom południowo-wschodniej Ukrainy żółto-niebieska flaga i żółto-niebieski patriotyzm nie przeszkadzały, natomiast po tzw. „rewolucji godności”, próbowano narzucić tejże południowo-wschodniej Ukrainie patriotyzm czerwono-czarny, jednocześnie dyskredytując wspomnienia po ZSRR i Rosję. To, a nie jakieś działania Kremla spowodowało reakcję.
Wygląda na to że na Ukrainie (i w Polsce) według „kresów24” dopuszczalna ideologia musi zawierać rusofobię, bez tego nie jest uznawana za wystarczająco patriotyczną i proeuropejską. Zaś osoby od niej wolne, są dyskredytowane, jako omamione kremlowskim praniem mózgów. Rzecz w tym że takie ujęcie sprawy, to również propaganda, i to w dodatku niezbyt wysokich lotów.
el putlero
16 października 2015 o 14:39To nie rusofobia ale pragmatyzm, jedyne czego można oczekiwać po russkich to rakiety buratino wycelowane w osiedla mieszkalne i strzał w tył głowy.
SyøTroll
16 października 2015 o 18:52Jak się pokazuje zdjęcie „TOS-1 Sołncepek” sprzed ponad 5 lat zamiast „TOS-1M Buratino” to podejrzewam, że tam są jedynie „TOS-00 Czeburaszka” i TOS-00M Krokodyl Giena”
Pragmatyzm nie polega na PANIKOWANIU.
ZdrowaWoda
17 października 2015 o 16:16Otóż to, przerabialiśmy to przez wieki. Szczególnie teraz gdy ruski szowinizm szaleje powinniśmy deptać go jak robaka za pomocą instytucji międzynarodowych, dyplomacji oraz pomocy wojskowej i mentorskiej dla Ukrainy.
SyøTroll
20 października 2015 o 14:53@ZdrowaWoda
Tia, a w czasie II WŚ w analogiczny sposób szalał szowinizm żydowski, który niszczono analogicznymi metodami.
greg
20 października 2015 o 18:08kogo głupi ruski trollu twoje zdanie obchodzi -.NIE WDAWAJCIE SIĘ Z TROLLEM W DYSKUSJE ON MA PŁACONE OD POSTÓW. JEST POD KAŻDYM TEMATEM 🙂 a najlepsze jest to , że te tępaki myślą że coś zmienią 🙂
Narodowo-Syndykalistyczna Dystrybucjonistyczna Awangarda Polski
24 września 2022 o 13:12@syøtroll
7 lat minęło od tego komentarza, a historia pięknie zweryfikowała te brednie xd. Ruscy nie znają niczego innego poza prymitywizmem, zaczęli popełniać zbrodnie na swoich „rosyjskojęzycznych braciach” ze wschodu (Irpin, Mariupol, ostrzeliwanie miast i wsi) i wynik jest taki, że najsilniejsza rusofobia obecnie jest na wschodzie Ukrainy, nie na „banderowskim zachodzie” i nawet etniczni Rosjanie mieszkający na Ukrainie widzą w formacjach używających flagi czerwono-czarnej wyzwolicieli od putinowskiej hołoty. I najprawdopodobniej po wojnie głównie wschód Ukrainy będzie głosował na ukraińskich nacjonalistów, zresztą już teraz baza tych ugrupowań opiera się o struktury działające na wschodzie kraju i do ich jednostek wojskowych napływają miejscowi chcący bronić swoje domy i rodziny.
kacapkiller
16 października 2015 o 15:14Ludzie instynktownie stronią od wszelkiej zarazy i nieczystości, od wszystkiego, co może im zaszkodzić. Rusofobia to takie samo naturalne i zdrowe uczycie jak strach przed kalectwem chorobą i śmiercią – bo, nota bene, ze wschodu nic innego do nas nigdy nie przyszło.
JURIJ RUSKI BANDYTA
16 października 2015 o 16:45WIELKI BOTOKS KRADZIONEJ PODŁOGI NA KUCZKOWYM POLU, WOWA WOWOWICZ PUTIONKIN I JEGO AKWIZYTORKA SOWIECKIEGO POMIESZANIA ROZUMU – WIELKOŚĆ ROSJI WIDAĆ JEDYNIE Z KOSMOSU – HEHEHEHE… }) ___ WSZYSCY CI KTÓRY NIE KUPUJĄ ŁAJNA WCISKANEGO BAGNETEM JAKO CZEKOLADA – RUSOFOBY…}) ___ PROSTY SOWIECKI SPOSÓB ABY ZAIMPONOWAĆ PAPUASOM Z WYSP JESZCZE NIEODKRYTYCH… }) ___ DLACZEGO ZABYTKI W ROSJI SA TAK TANIE? BO SĄ STARE A DLACZEGO AKTUALNIE BRAKUJE MĄKI NA RYNKU? BO ZACZĘLI JĄ DODAWAĆ DO CHLEBA, ITD, ITP. ETC… })
Ebola
16 października 2015 o 17:20Młodzi i starsi w to nie wierzą wiedzą czym śmierdzi sowiecka przyjaźń , a na Zachodzie leją totalnie na capów , ludzie żyją tak jakby capów nie było , mają w czterech literach ten sowiecki bardach , co mię obchodzi jakiś rusek co (usun. – wulgarne) brukiew i chleje z wiadra , niema butów i chleba i jest przekonany że żyje w mocarstwie to taki „naród” , a wracając do tematu że niby oni przekonali kogoś na Zachodzie ? w Polsce np: to dokładnie chodzi wam o peerelowskie stare nieporadne su@@ki co nie mogą sobie poradzić w demokracji bo są przyzwyczajeni do PRLu układów i koleżeństwa i że państwo da FRII (usun. – wulgarne) te stare padła nie długo pójdą w piach
Marcin
16 października 2015 o 22:36Oczywiście Autorom artykułu nie przyszło do głowy, że mieszkańcom wschodniej Ukrainy zamarzyło się żyć w „ruskim mirze”, bo są etnicznymi Rosjanami, bądź też uważają się za część rosyjskiego świata i jaki by ten świat nie był i kto by w nim nie rządził, ten kraj jest dla nich ojczyzną i ziemią przodków i żadna propaganda nie jest do tego potrzebna.
Darnok
16 października 2015 o 22:52Jak miło, że w Polsce nie ma propagandy i manipulacji medialnych… A może jednak są i wbija się za ich pomocą do głów gawiedzi (np. poprzez tę stronę, gazetki pseuodpolskie i koszerne) np. obrzydliwą ukrofilię – wiarę w to, że nasi „bracia” rodem z Siczy bronią chrześcijaństwa, zachodnioeuropejskiej cywilizacji, no i oczywiście polskiej wolności, demokracji, dobrobytu itp. przed krwiożerczym Putlerem (???)
JURIJ RUSKI BANDYTA
17 października 2015 o 13:05WEŹ NOWĄ PIGUŁKĘ – WYRAŹNIE STARA PRZESTAŁA DZIAŁAĆ I ZA NAMOWĄ GŁOSU A WIADRA WIDZISZ RZECZY KTÓRYCH NIE MA… })
olek
17 października 2015 o 19:14Bo w obwodach od Charkowa po Odessę mieszka ponad 12 mil Rosjan
lew
18 października 2015 o 10:47Zazdrościcie , że nikt poza ukraińskimi trollami , nie daje się uwieść waszej (kresy24.pl) propagandzie. Odpowiedz jest prosta, prymitywna i nachalna propaganda jest nieskuteczna a wręcz daje wynik odwrotny od zamierzonego.
greg
20 października 2015 o 18:13ooo tak – skręcają się z zazdrości, jak Ci to nie pasuje , to… zmykaj ruska myszko stąd.
Przemal
18 października 2015 o 23:01Przez takie myślenie jakie wymusza ten portal już kiedyś Piłsudzki popełnił błąd uderzając w romans z Niemcami, Austrowęgrmi,Leninem zamiast słuchać Dmowskiego który Popierał półpolaka Denkina w sojuszu Antybolszewickim. gdyby nie Dmowski niebyło by powstania Wielkopolskiego ani Śląskiego w którym Piłsudzki nieuczestniczył jak i Wileńszczyzny widać po zachowaniu Żeligowskiego że jego bunt był niekontrolowany przez Piłsudskiego gdyż po sukcesie w Wilnie przygotowywał on marsz na Kowno i Daugavpils gdzie pośpiesznie udał się Piłsudzki aby nadać mandat byłym kolegom z PPS