Sekretarz prasowy prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow wyjaśnił, co uniemożliwia spotkanie przywódców Ukrainy i Federacji Rosyjskiej Władimira Zełenskiego i Władimira Putina. W jednym z programów telewizyjnych Pieskow powiedział, że Ukraina „konsekwentnie próbuje podważyć znaczenie porozumień mińskich, mówiąc, że trzeba je czymś zastąpić, że są już jakby martwe, te porozumienia mińskie”.
„Co utrudnia realizację idei spotkania bilateralnego: oprócz głównego punktu dotyczącego niewypełnienia porozumień mińskich, jest ten fakt, że prezydent Zełenski od samego początku wyglądał na bardzo nowoczesnego demokratycznego prezydenta, który wprowadza porządek i demokrację w swoim kraju i oczywiście ta postawa wyraźnie nie jest skorelowana z absolutnie bezprecedensową presją na przeciwników politycznych, z chęcią pozbycia się swoich odnoszących sukcesy przeciwników politycznych poprzez wszczęcie sprawy karnej” – powiedział rzecznik Kremla.
Można się domyślać, że miał na myśli zwalczanie przez Zełenskiego rosyjskiej propagandy na Ukrainie oraz rozpoczęcie procedury karnej wobec jawnie prorosyjskich „polityków”, liderów partii „Platforma Opozycyjna – Za życie” – Wiktora Medwedczuka i Tarasa Kozaka.
Przy okazji Pieskow tradycyjnie zanegował uczestnictwo Rosji w wojnie w Donbasie.
Opr. TB, https://tass.ru/
fot. www.kremlin.ru
1 komentarz
Borys
5 lipca 2021 o 10:29Taaa…. a świstaki zawijają czekoladkę w sreberko. Ciekawe czy przypadkiem nazwa czekolada nie będzie niedługo w Rosji zarezerwowana tylko dla produktów z rosnących tak kakaowców. 🙂