Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow powiedział, że ewentualne zachodnie sankcje wobec Rosji nie wpłyną na plany Moskwy dotyczące rozmieszczenia taktycznej broni jądrowej na Białorusi.
Pieskow odpowiadał na pytanie, czy reakcja Zachodu, w szczególności groźba nowych sankcji, może wpłynąć na stanowisko Moskwy w sprawie rozmieszczenia taktycznej broni jądrowej na Białorusi.
„Taka reakcja z pewnością nie może wpłynąć na plany Rosji. Prezydent (Putin. – red.) wyjaśnił wszystko w swoim oświadczeniu, które wygłosił w sobotnim wywiadzie. Nie ma nic do dodania” – powiedział Pieskow odpowiadając dziennikarzom agencji Interfax.
25 marca prezydent Rosji Władimir Putin zapowiedział, że Rosja rozmieści na Białorusi taktyczną broń jądrową, a magazyn dla niej powinien być gotowy do lipca.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Ukrainy w niedzielę zaapelowało o natychmiastowe posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ w związku z wypowiedziami Putina.
W ciągu ostatnich dwóch dni wszyscy kluczowi gracze w UE i NATO komentowali i potępiali zamiary Rosji rozmieszczenia broni jądrowej na Białorusi i wzywali Mińsk do „przemyślenia” tego posunięcia.
Jednak zdolność Łukaszenki do „przemyślenia” tego, co zostało dyktowane przez Moskwę, budzi poważne wątpliwości.
Warto zauważyć, że w krajach zachodnich nie widać oznak paniki wywołanej wypowiedzią Putina.
Stany Zjednoczone oświadczyły, że jak dotąd nie dostrzegły żadnych oznak przenoszenia broni jądrowej przez Rosję na sąsiednią Białoruś lub gdziekolwiek indziej.
oprac. ba na podst. eurointegration.com.ua
2 komentarzy
Andrew
27 marca 2023 o 17:26Koszty relokacji atom rakiet to dla dictarora pestka, reszta zje mech i wodorosty.
Jagoda
27 marca 2023 o 20:43Jakiej narodowości był Amor ? Rosyjskiej bo latał z gołą ‘du.pą, uzbrojony po zęby, strzelał do ludzi i mówił, że to z miłości !