Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow oświadczył, że Rosja nie będzie mieszać się w wewnętrzne sprawy Afganistanu.
W ten sposób skomentował narastającą konfrontację między talibami a liderem ruchu oporu Achmadem Masudem.
Według słów Pieskowa, konflikt w prowincji Pandższir, skąd pochodzą bojownicy Masuda, grozi nową wojną domową w Afganistanie.
Prowincja Pandźszir mieści się na północnym wschodzie Afganistanu. Większość mieszkańców to etniczni Tadżycy. Walczyli przeciwko inwazji sowieckiej na Afganistan, jak również przeciwko talibom. To jedno z ostatnich terytoriów, których nie kontrolują w tym kraju talibowie. Na czele tamtejszych sił stoi Achmad Masud, syn zabitego przez talibów w 2001 roku bohatera wojny z ZSRS dowódcy tamtejszych mudżahedinów Achmada Szach Masuda.
22 sierpnia talibowie postawili Masudowi ultimatum z żądaniem poddanie się w ciągu 4 godzi. Masud odmówił, ale też wezwał do dialogu w sprawie sformowania wspólnego rządu wszystkich sił afgańskich. Dziś talibowie oświadczyli, że otoczyli Pandźszir, ale zapewnili, że ich celem jest „pokojowe rozwiązanie konfliktu”.
Oprac. MaH, tvrain.ru
fot. kremlin.ru
1 komentarz
Konrad
24 sierpnia 2021 o 07:34Ha ha ha oczywiście że Rosja nie będzie się mieszać….