Prezydent Rosji Władimir Putin planuje zmianę przywódców DNR i LNR na bardziej ugodowych wobec Ukrainy i mających większy autorytet wśród miejscowej ludności.
Poinformował o tym na Facebooku koordynator grupy Informacyjny Sprzeciw – Dmitrij Tymczuk. Według niego, „rozpatrywany jest wariant formalnej zmiany separatystycznych przywódców, ale w taki sposób, żeby Igor Płotnicki i Aleksandr Zacharczenko zachowali realną kontrolę nad republikami, tyle że z terytorium Rosji i pod ścisłym nadzorem Kremla”.
Tymczasem na samym Kremlu nie jest obecnie do końca jasne, kto faktycznie sprawuje teraz z Moskwy nadzór nad DNR i LNR. Wicepremier Dmitrij Kozak, który miał zastąpić na stanowisku „kuratora” tych republik Władisława Surkowa odmówił objęcia tej funkcji. Czasowo sprawuje ją podobno wiceszef administracji prezydenta Wiaczesław Wołodin.
Kresy24.pl
3 komentarzy
SyøTroll
16 listopada 2015 o 14:53Może, biorąc pod uwagę że w ramach „wywiązywania się z porozumień mińskich” strona ukraińska ściąga ciężki sprzęt na front. Widocznie w Wierchownej Radzie wciąż nie ma większości zdolnej przegłosować specjalny status Donbasu, i aktualne władze Ukrainy zdecydowały się na „militarny czyli pokojowy” sposób rozwiązania konfliktu. W takiej sytuacji bezpieczniej byłoby rządzić „Republikami Ludowymi” zza granicy.
Nie wiem kto w Moskwie odpowiada za „Ludowe Republiki”, podobnie jak nie wiem kto w Waszyngtonie odpowiada za „Ukrainę”. Czas pokaże.
pol
16 listopada 2015 o 17:36srata tata jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kaske złodzieje sie obłowili to chcą to zawinąć do moskali (taka ruska tradycja -nakrasc i spier… zanim ich zlinczują lokalni wkur.. obywatele lugandonu i donwabwe ha ha ha .
SyøTroll
16 listopada 2015 o 21:02Niezupełnie, ja rozumiem że wierzysz jedynie tej agencji dezinformacji Tymczuka; lokalni obywatele chcą żyć w pokoju, do czego z oczywistych powodów nie chcą dopuścić ukraińscy „anty”terroryści, przysłani na Wschód Ukrainy nie po to by integrować Ukrainę, lecz by terroryzować kogoś innego niż Kijowian. I ponieważ byłe środowiska majdaniarskie terroryzują ukraińskich ruskich, to wszyscy ich sympatycy się cieszą po prostu z cudzej krzywdy. Co pokazuje jakimi są ludźmi.