Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow, twierdzi „Kijów” przygotował prowokację w Iziumie podobnie jak wcześniej w Buczy i nazwał doniesienia o tym, że rosyjscy okupanci popełnili masowe zbrodnie w obwodzie charkowskim „kłamstwem”.
Warto dodać, że nie tylko Kijów, ale też kraje wolnego świata, z USA na czele, oskarżają Rosję o dokonanie masowych zbrodni, których ślady wciąż są odkrywane w Iziumie i w innych częściach obwodu charkowskiego.
Rosja twierdzi, że to wszystko „fałszywki” i uruchomiła armię internetowych troli i botów, które jak w przypadku odkrycia wiosną śladów masowych zbrodni po wyzwoleniu obszarów wokół Kijowa, rozsiewają kłamstwa jakoby rosyjskie zbrodni nie miały miejsca, usiłując nawet przypisać je Ukrainie.
Jak pisaliśmy, komendant ukraińskiej policji Ihor Kłymenko poinformował, że w pobliżu Iziumu znaleziono około 445 ciał zamordowanych przez Rosjan cywilów. Ale wciąż znajdowane są kolejne ciała ze śladami okrutnych tortur (na przykład żołnierzy ukraińskich, którym zwyrodnialcy rosyjscy wycięli genitalia). Ciała znajdowane są też przy drodze czy w rzece. Oprócz tego są znajdowane ciała rannych żołnierzy rosyjskich dobijanych przez samych Rosjan przed wycofaniem się.
Wśród ofiar bestialskich zbrodni są również dzieci.
„Skala zbrodni dokonanych przez okupantów w Iziumie jest ogromna. To krwawy okrutny terror. Bucza, Irpien, Mariupol… Izium. To ludobójstwo narodu ukraińskiego. 450 ciał cywilów ze śladami gwałtownej śmierci i tortur zostało pochowanych w pasie leśnym. Funkcjonariusze organów ścigania rozpoczęli ekshumacje. Trudno to sobie wyobrazić w XXI wieku, ale teraz to tragiczna rzeczywistość w Iziumie. Na większości grobów nie ma żadnych imion. Jest tylko informacja o liczbie [pochowanych – red.]. Wśród ciał, które dziś ekshumowano, 99% jest ze śladami gwałtownej śmierci. Jest kilka ciał z rękami związanymi za plecami, a jedna osoba została pochowana ze sznurem na szyi. Oczywiście ci ludzie byli torturowani i zamordowani. Wśród pochowanych są też dzieci” – napisał na portalu społecznościowym przewodniczący administracji wojskowej obwodu charkowskiego Ołeh Sinehubow.
Oprac. MaH, themoscowtimes.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!