Tak zwany plan B rozwiązania konfliktu w Donbasie będzie obejmował nowe podejście do negocjacji i formy oddziaływania na Rosję, która nadal blokuje postęp w kwestii pokoju. Poinformował o tym przewodniczący ukraińskiej delegacji do Trójstronnej Grupy Kontaktowej (TGK) Leonid Krawczuk na antenie kanału telewizyjnego „Ukraina 24”. Zaznaczył, że Rada Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy powinna wypracować „nowe podejście” w negocjacjach.
„Ukraina będzie robić wszystko i robi, aby formuła normandzka i Mińska Grupa Konsultacyjna pracowały nad wdrożeniem decyzji przyjętych w formule normandzkiej. Ukraina była i pozostaje zwolenniczką tej właśnie koncepcji. Ale my jesteśmy realistami i widzimy, że wypełniamy umowy, które zostały przyjęte 9 grudnia 2019 roku, i ta strona [Rosja – red.] je blokuje” – podkreślił.
Według niego Rosja w ramach negocjacji w sprawie Donbasu „nie robi nic, aby usunąć przeszkody z drogi”.
„Godzinami rozmawiamy o różnych rzeczach, ale nie idziemy naprzód. Nie możemy tak pracować w nieskończoność. Jeśli będzie taka formuła pracy, jaką oferuje Rosja, będziemy musieli poszukać innych form wpływu” – ostrzegł.
Krawczuk zauważył, że „Rada Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy przygotowuje rozwiązanie tego problemu, które będzie miało nowe podejście”.
„To jest moim zdaniem plan B, ale teraz nie mogę o tym dyskutować. Po pierwsze, jeszcze go nie ma, oni nad tym pracują, a po drugie, to jest kwestia TGK, bierzemy do pracy to, co jest ustalane na poziomie państwa i formuły normandzkiej” – powiedział.
Wcześniej przewodniczący ukraińskiej delegacji do TGK Leonid Krawczuk powiedział, że Rada Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy może zatwierdzić plan B dla Donbasu na początku 2021 roku.
Opr. TB, https://ukraina24.segodnya.ua/
fot. UNIAN
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!