W ubiegłotygodniowym szczycie w Rydze wzięli udział premierzy Litwy Algridas Butkievicius, Łotwy Lamidota Strajuma, Estonii Taavi Roivas i Ukrainy Arsenij Jaceniuk. Jednym z głównych tematów był gazociąg Nord Stream II.
„Jesteśmy bardzo zaniepokojeni tym projektem” – powiedziała Strajuma. Estońska premier wezwała Komisję Europejską do weryfikacji legalności budowy nowej rury nad Bałtykiem. „Mamy silne podejrzenie, że ten projekt nie spełnia trzeciego pakietu energetycznego” – stwierdziła Lamidota Strajuma.
Trzeci pakiet energetyczny stanowi, iż jeden podmiot nie może być zarówno producentem, sprzedawcą i właścicielem infrastruktury, którą przesyłany jest jego surowiec. Niemcy i Rosja jawnie starają się wyjąć spod prawodawstwa UE nowy „Północny Potok” ponieważ wiedzą ,że Gazprom jako większościowy udziałowiec spółki powstałej do realizacji NS II (New European Pipieline AG) będzie zajmował się jednocześnie obrotem i produkcją surowca, który skieruje do nowego gazociągu.
Spotkanie w Rydze to wsparcie dla Polski w działaniach na rzecz zablokowania budowy rosyjsko-niemieckiego gazociągu. Kraje sprzeciwiające się tej inwestycji muszą stale podnosić kwestie jej niezgodności z unijnym prawem i politycznie naciskać na Komisję Europejską by ją rzetelnie zweryfikowała.
Kresy24.pl/defence24.pl
3 komentarzy
observer48
10 listopada 2015 o 10:08Zablokują, a w najgorszym układzie opóźnią w drodze prawnej o jakieś pięć lat, co może doprowadzić do zaniechania projektu choćby dlatego, że Federacja Rosyjska rozlezie się do tego czasu, niczym stare gacie.
SyøTroll
10 listopada 2015 o 10:43Żeby tylko nam się przez te wszystkie drobne złośliwości między jej członkami nam się nie rozlazła, bo się zostaniemy na lodzie, i jak zwykle będziemy mieć „przyjaciół” daleko a wrogów oraz „sojuszników do wspierania” blisko. A że rura jest nielegalna, to inna sprawa. Niedługo nic w UE nie będzie można wybudować legalnie, o ile nie zwiększy się odpowiednio kosztów, mnożąc pośredników.
miki
10 listopada 2015 o 11:36Tak szczerze to dla nas super ,że tak się dzieje. Państwa regionu mogą dzięki temu na własne oczy zobaczyć jak można polegać na Niemcach, tzn.że Niemcy z Rosją zawsze się dogadają kosztem innych. Niech zobacza, poczują należycie to może się wyleczą z tej nieodwzajemnionej miłości 🙂 Niemcy to lisy, nawet dzisiaj jak Merkel mówi o powinności przyjmowania „uchodźców” to robi to bardziej pod naciskiem lobby przemysłowego któremu brakuje taniej siły roboczej, gdyby mieli jej nadto i istniałoby wysokie bezrobocie śpiewka byłaby zupełnie inna………….