Portal tut.by wszedł w posiadanie dokumentu zawierającego kolejne propozycje zmian Konstytucji RB. W ich tworzeniu miał brać udział Białoruski Instytut Studiów Strategicznych (BISS). Propozycje zostaną zaprezentowane w lutym na Ogólnobiałoruskim Zgromadzeniu Ludowym.
Reforma Konstytucji Republiki Białoruś to jedna z obietnic złożona przez Aleksandra Łukaszenkę Władimirowi Putinowi w zamian za poparcie.
Wcześniej pojawiły się robocze propozycje zmiany Konstytucji przygotowane przez prorządową Federację Związków Zawodowych Białorusi. Nowelizacja dotyczyła 14 ze 146 artykułów obecnej Konstytucji ale tylko tych „społecznych”, nie wspominano o artykułach „politycznych”.
Tymczasem propozycje, którymi dysponuje redakcja TUT.by, dotyczą sfery politycznej: proponuje się „usprawnienie polityki państwowej i poszerzenie możliwości udziału obywateli w życiu politycznym”.
Konstytucja proponuje również zatwierdzenie Ogólnobiałoruskiego Zgromadzenia Ludowego jako organu przedstawicielskiego i konstytucyjnego, który ma prawo reprezentować interesy ludności i podejmować w jej imieniu decyzje w najważniejszych sprawach życia i budowania państwa.
Przygotowany przez władze RB projekt pseudo-reformy konstytucyjnej zakłada „ograniczenie” władzy prezydenta tylko w jednej sferze – powoływania sędziów (oprócz Sądu Najwyższego). Wyłonione w całkowicie niedemokratyczny sposób Ogólnobiałoruskie Zgromadzenie Ludowe, które ma w lutym omawiać tę „reformę”, ma mieć prerogatywę zatwierdzania wyników wyborów prezydenckich – w imieniu narodu. To zdaniem autorów pomysłu zwiększy i zapewni legitymację zwycięzcy wyścigu o fotel prezydenta.
„Jednocześnie konieczne jest zagwarantowanie w Konstytucji prawa do powoływania i ustalania określonej liczby delegatów do Wszechbiałoruskiego Zgromadzenia Ludowego, wybieranych przez organy samorządu lokalnego szczebla regionalnego i podstawowego. Prawo zwoływania tego organu ma Prezydent, ale za zgodą Rady Republiki”- czytamy w dokumencie.
W kwestii osławionych dekretów prezydenckich nic się nie zmieni, o ile nie zostaną odwołane bezwzględną większością głosów pełnego składu każdej z izb Zgromadzenia Narodowego.
Zadbano też o skompromitowaną Centralną Komisję Wyborczą; „w celu zwiększenia autorytetu i przezwyciężenia wcześniej poniesionych strat wizerunkowych” proponuje się utworzenie Centralnej Komisji Wyborczej w następujący sposób: 1/3 CKW określa Prezydent, 1/3 – Izba Reprezentantów, 1/3 – przy Radzie Republiki.
Proponuje się również zaostrzenie wymogów wobec kandydata na prezydenta i ogólnie urzędnika służby cywilnej: nie może on mieć prawa do stałego pobytu w innym kraju (konflikt interesów narodowych).
Większościowy system wyborów do parlamentu i samorządu ma zostać zastąpiony większościowo – proporcjonalnym, z możliwością wystawiania list partyjnych.
Proponowane jest moratorium na wykonywanie kary śmierci i wprowadzenie instytucji Pełnomocnika ds. Praw Człowieka, wybieranego przez reżimowy „parlament”. Ma też powstać „narodowy system monitoringu opinii publicznej” (obecnie w RB nie ma żadnych legalnych sondaży).
oprac. ba za tut.by
fot: belta.by
1 komentarz
pol
26 stycznia 2021 o 12:47Narodziec Biełaruski jestem pewien że wyrazi pełne poparcie 83% za niezmienianiem dobrej konstytuci i przewodniej roli faszystowskiego prezydenta tow. Baćki i wszystko będzie po staremu .