Ministerstwo Zdrowia Białorusi tymczasowo zawiesiło świadczenie planowej opieki medycznej w ambulatoryjnych zakładach opieki zdrowotnej. Decyzja ma „poprawić świadczenia opieki medycznej dla pacjentów z zakażeniem COVID-19”.
Jak powiedział minister zdrowia Dmitrij Pinewicz, szczep „delta” okazał się groźniejszy, a zatem bardziej zabójczy, dlatego jedna trzecia łóżek w białoruskich szpitalach została już przystosowana dla pacjentów zakażonych koronawirusem (32 tysiące łóżek).
„Polikliniki działają głównie jako strefy czerwone. Dlatego obecnie wstrzymujemy świadczenie planowej opieki medycznej, aby chronić zdrowych ludzi przed dodatkowym ryzykiem infekcji” – poinformowało Ministerstwo Zdrowia.
Resort podkreśla, że decyzja jest tymczasowa i chodzi o badania lekarskie, opiekę rehabilitacyjną, badania przesiewowe, zabiegi fizjoterapeutyczne, leczenie w ośrodkach dziennych, a także o świadczeniu planowej opieki stomatologicznej.
Według oficjalnych statystyk podawanych przez resort zdrowia, ostatniej doby na Białorusi zarejestrowano 2 068 pacjentów z COVID-19. Od początku pandemii na Białorusi zarejestrowano łącznie 570 006 osób, u których stwierdzono pozytywny wynik testu na obecność COVID-19. W całym kraju zmarło cztery tysiące 386 pacjentów z potwierdzonym zakażeniem koronawirusem.
Ale lekarze są przekonani, że oficjalne dane są fałszowane, podobnie jak liczba zgonów. W rozmowie z Euroradio ujawniają, że „tylko w jednej klinice umiera w ciągu doby 10-15 osób, a władze podają, że tyle jest zgonów w całym kraju”. Według nich, ukrywanie prawdy przez reżim powoduje, że ludzie nie chcą się szczepić, nie widząc realnego zagrożenia.
Na Białorusi pierwszą dawkę szczepionki przeciwko Covid-19 otrzymało ponad 2 550 tys. osób, z czego ponad 1 865 000 osób zostało w pełni zaszczepionych.
oprac. ba za charter97.org/t.me/minzdravbelarus
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!