Kreml zaanonsował spotkanie Władimira Putina z Aleksandrem Łukaszenką. Terminu na razie nie podano, ale media w Rosji spekulują, że Łukaszenka będzie prosił swojego sojusznika o nową pożyczkę dla Białorusi.
Według Kommiersana, negocjacje Łukaszenki z Putinem mogą się odbyć w Soczi 22 lub 25 lutego. W programie m.in. kwestia finansowa.
Rosyjska gazeta pisze, że Łukaszenka zażąda około 3 miliardów dolarów. Według źródeł Kommiersanta, Łukaszenka chciałby uzyskać dostęp do pozostałej części środków przeznaczonych przez Moskwę na budowę białoruskiej elektrowni atomowej. Zgodnie z umową z 2011 roku ws. budowy elektrowni w Ostrowcu, Białorusi przyznano pożyczkę w wysokości 10 mld USD, z czego wydano zaledwie 4,5 mld USD.
Kommiersant powołując się na źródła w rosyjskim rządzie twierdzi, że strony są „bliskie porozumienia w sprawie wydania środków”, ale dyskutowane są odsetki, termin i wysokość.
Podczas ostatniej rozmowy z Putinem we wrześniu 2020 r. w Soczi, Łukaszenka uzyskał zapewnienie udzielenia Mińskowi kredytu w wysokości 1,5 mld dol., z czego miliard to rosyjski kredyt państwowy. Kolejne 500 mln dolarów miał przekazać Białorusi Eurazjatycki Fundusz Stabilizacji i Rozwoju.
Rzeczywiście, pieniądze z EFSR wpłynęły 16 października, a przed Nowym Rokiem Ministerstwo Finansów RB otrzymało pierwsze pół miliarda z rosyjskiej pożyczki państwowej. Druga transza spodziewana jest na Białorusi w pierwszej połowie 2021 roku.
Od początku kryzysu białoruskiego, wywołanego ogłoszeniem zwycięzcy sierpniowych wyborów prezydenckich Aleksandra Łukaszenkę, Moskwa wspiera go nie tylko finansowo, ale także politycznie.
Zakrojone na szeroką skalę protesty na Białorusi tłumaczy m.in. ingerencją Zachodu w wewnętrzne sprawy republiki.
Jednocześnie zarówno Kreml, jak i MSZ Rosji dały do zrozumienia, że oczekują od Łukaszenki przeprowadzenia reformy konstytucyjnej.
oprac. ba za kommersant.ru
1 komentarz
krogulec
11 lutego 2021 o 11:15Będą zwiedzali pałac Putina ?