Ukraiński oligarcha i polityk Igor Kołomojśki, o którym mówi się, że jest demiurgiem sukcesua Wołodymyra Zełenskiego, zapowiada swój powrót na Ukrainę i gotowość do niesienia pomocy zwycięzcy wyborów prezydenckich.
Jak informuje stacja NTV, na dzień dzisiejszy Kołomojśki przebywa w Izraelu. Po oficjalnym ogłoszeniu wyników wyborów przez Centralna Komisję Wyborczą, były gubernator obwodu dniepropietrowskiego planuje powrócić na Ukrainę, gdzie popadł w niełaskę obecnych władz (rząd odebrał mu największy w kraju prywatny bank, teraz toczy się śledztwo). Rosyjskim dziennikarzom biznesmen powiedział, że zaraz po powrocie chce się zaszyć w swojej wiejskiej posiadłości pod Dniepropietrowskiem; „nie chcę nikogo widzieć, chcę odpocząć”.
Oligarcha przyznał, że „bardzo pragnął” zwycięstwa Zełenskiego w wyborach, i że „raz czy dwa razy” pomagał radą prezydentowi elektowi podczas kampanii wyborczej, jest gotów pomagać mu dalej, „ale to nie będzie zjawisko masowe”. Biznesmen wyjaśnił, że nie zamierza przystępować do ekipy Zełenskiego – wyraził jedynie gotowość doradzania przyszłemu prezydentowi.
26 kwietnia adwokat Kołomojskiego powiedział, że pomysł wysunięcia kandydatury Wołodymyra Zełenskiego do wyścigu prezydenckiego pojawił się po raz pierwszy w 2015 roku.
Obecny prezydent kraju Petro Poroszenko wielokrotnie publicznie oskarżał Kołomojśkiego o wspieranie Zełenskiego. Swoje stanowisko argumentował tym, że kanał telewizyjny „1 + 1” należący do oligarchy zajmuje się rozpowszechnianiem fejków – nieprawdziwych informacji o przywódcy kraju. Stacja emituje również regularnie humorystyczne show, którego gwiazdą jest Zełenski.
Przypomnijmy, 21 kwietnia na Ukrainie miała miejsce II tur wyborów prezydenckich. Wołodymyr Zełenski zwyciężył miażdżąca przewaga głosów, zdobył 73,22 proc. Jego rywala – urzędującego prezydenta wsparło 24,45 proc. wyborców.
oprac.ba
1 komentarz
observer48
30 kwietnia 2019 o 06:25Kołomojski ograł Porocha, jak dzieciaka.