W niedzielę nieznani sprawcy oblali farbą krzyż upamiętniający ofiary wojny i deportacji w Ejszyszkach – poinformował portal 15min.lt. Pomnik sprofanowano już drugi raz. Poprzednio taki haniebny czyn miał miejsce rok temu.
Odsłonięty w 2011 roku krzyż jest poświęcony byłym mieszkańcom Ejszyszek i okolic, którzy w latach 1939 – 1959 zginęli, zostali wywiezieni lub zmuszeni do opuszczenia ojczystych stron. Strukturę pomnika stanowi krzyż z tablicami intencyjnymi po bokach oraz epitafium, na które złożyły się słowa kardynała Stefana Wyszyńskiego „Gdy zanika ludzka pamięć, zaczynają mówić kamienie”.
Na pomysł upamiętnienia dawnych ejszyszczan wpadł nieżyjący już wicemer miasta Andrzej Andruszkiewicz. Pomnik w postaci krzyża – symbol cierpienia, miłości i przebaczenia uznał za najwłaściwszą formą utrwalenia pamięci.
Być może ten krzyż zainspiruje kogoś, kto się zajmie tym tematem – argumentował Andruszkiewicz. Jego zdaniem, również mieszkańcy innych miejscowości Wileńszczyzny powinni zadbać o upamiętnienie wielowiekowej obecności na tych terenach Polaków i w ten sposób zachować pamięć dla przyszłych pokoleń.
Dzisiaj Ejszyszki, znajdujące się na pograniczu litewsko-białoruskim, liczą niecałe 4 tys. osób. Większość mieszkańców stanowią Polacy.
Zachęcamy do komentowania materiału na naszym oficjalnym fanpage’u: https://www.facebook.com/semperkresy/
Kresy24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!