Według dwóch najnowszych sondaży, gdyby pierwsza tura wyborów odbyła się dziś, prezydentem Ukrainy mógłby zostać komik Wołodymyr Zełenski.
Badanie Centrum Socis, Kijowskiego Międzynarodowego Instytutu Socjologii oraz Centrum Razumkowa daje Zełenskiemu od 15,9 proc. do 23 proc. poparcia (wyniki są różne w zależności od tego, czy respondent zadeklarował, że pójdzie na wybory i w jakim stopniu jest zdecydowany na wybór). Urzędujący prezydent Petro Poroszenko ma w tym sondażu od 10,5 do 16,5 proc. poparcia, a była premier Julia Tymoszenko, która prowadziła w poprzednich sondażach – od 10,3 do 15,7 proc.
Zełenski jest także producentem telewizyjnym, a w jednym ze swoich dzieł, satyrycznym serialu „Sługa Narodu” wciela się sam w rolę prezydenta Ukrainy (powyżej kadr z serialu). W zeszłym roku zarejestrowano też partię Sługa Narodu, która prawdopodobnie wystartuje w jesiennych wyborach parlamentarnych.
Z kolei opublikowany równolegle sondaż ośrodka Rating Group daje Zełenskiemu od 14,1 do 19 proc. poparcia, Tymoszenko od 13,1 do 18,2 proc. a Poroszence od 10,8 do 15,1 proc. poparcia.
Z sondażu wynika też, że gdyby w drugiej turze Tymoszenko zmierzyła się z Poroszenką, mogłaby liczyć na 27 proc. poparcia, a prezydent Ukrainy na 18 proc. (reszta to ci, co by nie głosowali albo niezdecydowani). Gdyby zmierzyła się z Zełenskim, dostałaby według sondażu 29 proc. a Zełenski 24. Gdyby do drugiej tury przeszli Zełenski i Poroszenko, Zełenski wygrałby. W takim wypadku poparcie dla Zełenskiego deklaruje 34 proc. respondentów, a dla Poroszenki 20 proc.
Pierwsza tura wyborów prezydenckich na Ukrainie zaplanowana jest na 31 marca.
Oprac. MaH, provse.te.ua, ratinggroup.ua
fot. Jarosław Burdowycyn, CC BY-SA 4.0
2 komentarzy
józef III
1 lutego 2019 o 20:01tak czy owak górą Kołomojski
Bolo
2 lutego 2019 o 15:15Oszusci, złodzieje!