Minionej doby polska Straż Graniczna odnotowała trzy próby siłowego przekroczenia polsko – białoruskiej granicy. Największa grupa liczyła około 100 osób.
Minister Obrony Narodowej Mariusz Błaszczak powiedział 23 listopada w programie Gość Wiadomości, że teraz władze Białorusi zmieniły taktykę i sposób ataku na polską granicę; „Jest wiele małych grup, które wkraczają na polską granicę, tam już otwarcie działają białoruskie służby specjalne, które niewątpliwie wspierają migrantów i zachęcają ich do nielegalnego przekraczania granic”, mówił minister.
We wtorek po 19.00, na odcinku ochranianym przez Placówkę SG w Dubiczach Cerkiewnych, grupa około 100 osób rozpoczęła szturm na naszą granicę. Cudzoziemcy rzucali kamieniami w kierunku posterunków Wojska Polskiego, następnie na zabezpieczenia graniczne rzucono specjalnie skonstruowaną platformę, po której migranci masowo, nielegalnie przekroczyli granicę. Całe zdarzenie nadzorowali i nagrywali białoruscy żołnierze. Cudzoziemcy, którzy przekroczyli granicę wbrew przepisom zostali zatrzymani i doprowadzeni do linii granicy państwa. Dwie osoby z tej grupy, obywatele Iraku zostali zabrani do szpitala.
Do dwóch kolejnych zdarzeń doszło na terenie służbowej odpowiedzialności Placówki SG w Mielniku. Grupy około 30 i 40 osób, przy użyciu podestu rzuconego na ogrodzenie, sforsowali zabezpieczenia graniczne. W kierunku polskich służb były rzucane petardy hukowe, kamienie oraz kawałki drewna. Jeden z żołnierzy został poszkodowany. W obu przypadkach wszystkie osoby, bezpośrednio po nielegalnym przekroczeniu granicy, zostały zatrzymane i doprowadzone do linii granicy państwa.
oprac.ba za strazgraniczna.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!