
Wymiana więźniów między Rosja a USA. Fot: Służba prasowa Prezydenta Rosji
Rosyjski szpieg Paweł Rubcow (działający jako Pablo Gonzalez) przekazał rosyjskiemu wywiadowi wojskowemu (GRU) szczegółowe informacje na temat działalności białoruskiej opozycji demokratycznej w Polsce, która znalazła schronienie w naszym kraju po tym, jak władze w Mińsku po sfałszowanych wyborach prezydenckich w sierpniu 2020 roku rozpoczęły bezprecedensowe represje, informuje Gazeta Wyborcza.
Podszywając się pod hiszpańskiego dziennikarza, Rubcow vel Gonzales rozmawiał z białoruskimi działaczami opozycji, „nagrywał te rozmowy, fotografował je, fotografował pomieszczenia i zdobył hasło do sieci Wi-Fi w warszawskim budynku, w którym mieściło się ich biuro, po czym przesłał nagrania, zdjęcia i inne informacje do GRU” – czytamy w publikacji.
Rubcow miał się też komunikować z rodzicami Romana Protasewicza, młodego dziennikarza, którego samolot „został nielegalnie zmuszony do lądowania w Mińsku”.
Pablo Gonzalez został zatrzymany cztery dni po inwazji rosyjskiej na Ukrainie, w lutym 2022 r. przez polskie służby specjalne. Oskarżono go o pracę na rzecz Głównego Zarządu Wywiadowczego Ministerstwa Obrony Rosji. Jak podaje Wyborcza, zatrzymany przez kontrwywiad ABW, nie zdążył zniszczyć raportów, jakie wysyłał do GRU w Moskwie. W 2024 r. w ramach wymiany więźniów szpieg wrócił do Rosji.
Gonzalez (Rubtsow) rozpracowywał też córkę zamordowanego rosyjskiego polityka opozycyjnego Borysa Niemcowa, Żannę Niemcową. Tak bardzo starał się wypełniać zadanie mocodawców, że przez kilka lat był z nią w związku. Pisał jednocześnie szczegółowe raporty o niej, jej przyjaciołach i współpracownikach.
Szpiegował także kliniki w Barcelonie i Lozannie, gdzie leczono Aleksieja Nawalnego po próbie zatrucia go w Rosji.
Paweł Rubcow urodził się w ZSRR. Jego matka, María Elena Gonzalez, pochodziła z hiszpańskiej rodziny ewakuowanej z Hiszpanii podczas wojny domowej w latach trzydziestych XX wieku. Maria Elena wyszła za mąż za radzieckiego naukowca, ale po rozwodzie wróciła do Hiszpanii ze swoim dziewięcioletnim synem, gdzie otrzymał imię Pablo.
W 2003 roku Gonzalez otrzymał rosyjski paszport, ale w kręgach opozycji w Europie był znany jako Hiszpan, który studiował język rosyjski na Uniwersytecie w Barcelonie i pracował jako korespondent wojskowy baskijskiej gazety Gara. Często odwiedzał gorące punkty przestrzeni poradzieckiej, m.in. Donbas, Osetię Południową, Krym i Naddniestrze.
Przypomnijmy, zatrzymanie Rubcowa przez polskie służby w 2022 roku zostało uznane przez Komisję Europejską za przejaw upadku praworządności w Polsce pod rządami PiS!
Gonzalez vel Robcow przebywał w polskim areszcie od 2 marca 2022 r. do 31 lipca 2024 r. Był jednym z więźniów, którego objęła największa wymiana od czasów zakończenia zimnej wojny między Rosją a Zachodem.
W czwartek, 6 marca, sąd rejonowy w Warszawie ma rozważyć możliwość wydania nakazu aresztowania. Po tym może trafić na międzynarodową listę osób poszukiwanych. Jeśli tak się stanie, Paweł Rubcow na zawsze pozostanie w Rosji – w każdym innym kraju można go zatrzymać i ekstradować do Polski.
ba za wyborcza.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!