Korea Północna w dalszym ciągu dostarcza Rosji rakiety balistyczne krótkiego zasięgu wbrew sankcjom mającym na celu uniemożliwienie Pjongjangowi opracowywania takiej broni, a Moskwie jej importu. Donosi o tym „The New York Times”.
W publikacji przypomniano, że 3 września w Kijowie odnalezione zostały pozostałości czterech rakiet Hwasong-11 przez badaczy z Conflict Armament Research, niezależnej grupy z siedzibą w Wielkiej Brytanii, która identyfikuje i śledzi broń i amunicję używaną podczas wojen na całym świecie.
„Pocisk Hwasong-11, użyta w ataku na Kijów 18 sierpnia, miała oznaczenia wskazujące, że została wyprodukowana w tym roku. Wewnętrzne części trzech innych rakiet, których użyto w atakach w lipcu i sierpniu, nie miały oznaczeń, kiedy zostały wykonane” – czytamy w materiale.
Na początku stycznia Biały Dom oskarżył Koreę Północną o dostarczanie Rosji rakiet balistycznych, ale wcześniej nie zgłaszano żadnych dostaw. Rakieta Hwasong-11 ma zasięg około 700 km i może być wyposażona w głowice nuklearne lub konwencjonalne. Wizualnie jest podobna do rosyjskiego pocisku balistycznego krótkiego zasięgu Iskander i mogła powstać przy pomocy zagranicznej.
„Rok ustalenia produkcji, którego byliśmy w stanie dokonać w terenie na podstawie analizy tych pozostałości, pokazuje bardzo wąskie okno pomiędzy produkcją, transferem i wykorzystaniem. Myślę, że to dość ważne, ponieważ mówimy o Korei Północnej, kraju, który jest objęty sankcjami od prawie dwudziestu lat” – powiedział Damien Spleeters, który kieruje działalnością Conflict Armament Research na Ukrainie.
Według niego jest to co najmniej druga dostawa w ramach kontynuacji łamania sankcji, ponieważ „nadal produkują te rakiety, przesyłają je, a następnie te rakiety są wykorzystywane na Ukrainie”.
„Ukraina ma ograniczone możliwości obrony powietrznej w zakresie zestrzeliwania rakiet balistycznych takich jak Hwasong, a Patriot jest do tego kluczowym systemem uzbrojenia. Posiada tylko ograniczoną liczbę baterii i rakiet Patriot, więc Ukraina może bronić tylko kilku kluczowych obszarów, a Rosjanie mogą zagrażać miastom, a także celom na pierwszej linii frontu” – powiedział Rob Lee, starszy pracownik naukowy w Instytucie Badań nad Polityką Zagraniczną.
Z kolei Spleeters zauważył, że w rakietach Hwasong zastosowano konwencjonalne, dostępne na rynku komponenty elektroniczne wyprodukowane w zeszłym roku przez kraje zachodnie, od prostych po dość zaawansowane. Były podobne do elementów znajdujących się w wielu rosyjskich rodzajach uzbrojenia, które zespół badał w miesiącach następujących po inwazji w 2022 roku.
„Korea Północna nie ma krajowego przemysłu półprzewodników. Jest więc prawdopodobne, że aby uzyskać dostęp do tych komponentów, również ona wykorzystuje światowy rynek. Oznacza to, że będziemy mogli także prześledzić i zidentyfikować organizacje odpowiedzialne za ich przekierowanie” – dodał ekspert.
Federacja Rosyjska wykorzystuje Koreę Północną jako bazę. Tak wynika z raportu południowokoreańskiej Agencji Wywiadu Wojskowego.
W szczególności zaznacza się, że od połowy 2022 roku Korea Północna wysłała do Rosji 13 tys. kontenerów morskich, w których można było przewozić broń.
Opr. TB, nytimes.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!