– To są standardowe ćwiczenia (…) To nie jest szczególna reakcja na to, co dzieje się na granicy Ukrainy z Rosją lub na Krymie. Jest to dość rutynowa operacja, robimy to stale. Obecność naszych sił w Polsce jest rotacyjna, co bardzo sobie cenimy i chwalimy. Jest to część tego programu – powiedział rzecznik Pentagonu John Kirby komentując pojawienie się w Polsce samolotów bojowych USA.
Wcześniej poinformował o tym minister obrony Polski.
Kirby zaznaczył jednocześnie, że rosyjskie siły zbrojne w pobliżu Ukrainy są obecnie większe niż w 2014 r. – Stany Zjednoczone uważają to rozmieszczenie wojsk za bardzo niepokojące i wzywają Rosję do wyjaśnienia swoich zamiarów – stwierdził. – Nie wierzymy, że ta koncentracja sił sprzyja bezpieczeństwu i stabilności wzdłuż granicy z Ukrainą, a już na pewno nie na okupowanym Krymie – dodał. – Rosjanie twierdzą, że to są ćwiczenia. Dla nas nie jest jasne, że taki jest ich cel.
Oprac. MaH, twitter.com, tvp.info
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!