Odpowiedzią na rosyjskie ataki rakietowe na Ukrainę będzie pokonanie ich sił lądowych, zapowiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski 26 stycznia, w codziennym przemówieniu wideo do Ukraińców.
„Potrzebne są asymetryczne odpowiedzi na ten rosyjski terror. Potrzebujemy nowego ruchu naszych sił na froncie. Musimy zapewnić pokonanie sił lądowych terrorystów” – powiedział Zełenski. Według niego, cokolwiek Rosjanie planują, „nasze przygotowania powinny być silniejsze” . Wczoraj Zełenski zwołał naradę, aby przedyskutować „środki jeszcze bardziej niezawodnego przeciwdziałania” przyszłym zagrożeniom rakietowym.
Od wieczora 26 stycznia w większości regionów Ukrainy utrzymywały się ograniczenia w dostawach energii elektrycznej, o czym Zełenski poinformował również w wiadomości wideo. Najtrudniejsza sytuacja panuje w obwodach odeskim, lwowskim, winnickim, kijowskim, sumskim i połtawskim.
Przypomnijmy, że 26 stycznia Rosjanie rozpoczęli zmasowany atak rakietowy na Ukrainę. Według raportów Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy w całym kraju wystrzelono 70 rakiet. 47 z nich zostało zestrzelonych przez siły obrony powietrznej.
Według porannego podsumowania Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy zagrożenie atakiem lotniczym i rakietowym na całym terytorium Ukrainy pozostaje wysokie. Jeśli chodzi o sytuację na froncie, najbardziej napięta jest teraz w Donbasie. W ciągu minionej doby jednostki Sił Zbrojnych odpierały ataki nieprzyjaciela w rejonach szeregu osiedli w obwodzie ługańskim i donieckim, w tym w rejonie Bachmutu, Kleszczewki, Marynki i Ugliadaru.
Rosyjscy blogerzy wojskowi piszą o ciężkich walkach ulicznych w Marince (30 km od Doniecka): „Rosyjscy strzelcy zmotoryzowani szturmują pozycje wroga w zachodniej części miasta” . To samo źródło pisze również, że „grupy szturmowe rosyjskiej piechoty morskiej oczyszczają obszary wiejskie w południowo-wschodniej części Ugliadaru” , a „oddziały prywatnej kompanii wojskowej „Wagner” kontynuują szturm na pozycje SZU we wschodniej i południowej części Bachmutu .
Instytut Studiów nad Wojną odnotowuje, że walcząca w Donbasie rosyjska grupa „Wagnera” „poniosła prawdopodobnie znaczne straty podczas wyczerpujących działań ofensywnych” w ciągu tych kilku miesięcy. Eksperci powołują się na New York Timesa i Reutersa piszą o cmentarzu na Terytorium Krasnodarskim. Pochowani są tam „wagnerowcy” . Na zdjęciach satelitarnych pole pochówku powiększyło się siedmiokrotnie w ciągu dwóch miesięcy (od 24 listopada 2022 r. do 24 stycznia 2023 r.). Dziennikarze naliczyli około 200 grobów i twierdzą, że wolnych działek prawie nie ma.
A Ministerstwo Obrony Ukrainy twierdzi , że wojska rosyjskie korzystają z mobilnych krematoriów ze względu na duże straty.
Na tyłach rejestrowany jest ruch około pięciu takich pojazdów, poinformowała wiceminister Anna Maliar, powołując się na dane Głównego Zarządu Wywiadu MON.
Według niej kremacje odbywają się bez jakiejkolwiek identyfikacji i liczenia ciał poległych.
„W ten sposób rosyjskie dowództwo ukrywa ogromne straty osobowe i nadal stosuje tradycyjną rosyjską praktykę pozbawiania rodzin zmarłych świadczeń i odszkodowań ” – powiedziała.
USA planują wysłać do Kijowa czołgi Abrams w ulepszonej konfiguracji M1A2.
Wersja A2 ma bardziej wyrafinowaną optykę i sterowanie. Ponadto system informacyjny umożliwia czołgom ciągłą i automatyczną wymianę informacji. Dzięki temu dowódcy mogą szybko śledzić lokalizację sojuszniczych czołgów i identyfikować pozycje wroga.
Nie wiadomo jeszcze, kiedy dokładnie Abrams trafi na Ukrainę. Reuters i AP, powołując się na urzędników amerykańskich, informowali wcześniej, że dostarczenie sprzętu może zająć miesiące.
Tymczasem Estonia zgodziła się dostarczyć Ukrainie amunicję kasetową produkcji niemieckiej, ale nadal czeka na pozwolenie Niemiec na reeksport. Minister podkreślił, że nie widzi problemów z dostawami takich pocisków do Kijowa, „skoro obie strony używają już takiej amunicji na terytorium Ukrainy ” . Hromadske przypomina , że ani Ukraina, ani Rosja nie przystąpiły do Międzynarodowej konwencji o zakazie używania i przekazywania amunicji kasetowej. Porozumienia nie podpisały USA, Chiny, Izrael i szereg innych państw (m.in. Estonia).
Międzynarodowy Fundusz Walutowy rozważa obecnie możliwość udzielenia Ukrainie pomocy w wysokości do 16 mld dolarów. Pisze o tym Bloomberg, powołując się na własne źródła. Zakłada się, że program pomoże Kijowowi pokryć potrzeby kraju i będzie katalizatorem zwiększenia finansowania międzynarodowego. Program przeznaczony jest na trzy do czterech lat. A w przypadku zatwierdzenia Ukraina może otrzymać do 7 miliardów dolarów już w pierwszym roku. Jeśli program zostanie uzgodniony do końca marca, Kijów będzie mógł otrzymać pierwszą transzę już w kwietniu.
ba za euroradio.fm
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!