Mało kto jest amatorem jedzenia wśród spalin, zaparkowanych samochodów i przeciskających się ludzi. Jeśli więc w czasie wakacji wybieracie się do Kijowa warto sprawdzić, gdzie są czyste i przyjemne restauracje, z których dodatkowo można podziwiać wspaniałą panoramę miasta nad Dnieprem.
OVERGROUND-SOLOD grill&bar znajduje się na dachu centrum handlowego Silver Breeze. Jest stąd widok na Ławrę Peczerską i prawy brzeg rzeki. Na wielkiej przestrzeni można spokojnie posiedzieć, ale i potańczyć. Menu hot – dogowo – burgerowe, ale jest też spory wybór sałatek, dania z grilla i włoskie panini. Duży wybór alkoholi, piwo craftowe, a dla amatorów – fajki wodne, czyli nargile. Adres: Prospekt Tyczyny 1W(B).
Zobacz pozostałe 9 miejsce, gdzie można zjeść i odpocząć podziwiając widoki Kijowa.
Kresy24.pl
8 komentarzy
Spartakus
25 czerwca 2016 o 01:26Dlaczego promujecie kijòw…? Jeśli będę miał ochotę na włoskie panini to zjem je gdzieś pod Rzymem a nie w kijowie….
Szachrajew
27 czerwca 2016 o 09:25Jedz te swoje placki z łopaty jak to u was w zwyczaju a nie jakieś tam włoskie panini… 😉
P.S. Kijów piszemy z dużej litery nieuku, to niejest jakaś tam moskwa żeby z małej pisać…
cherrish
27 czerwca 2016 o 09:58Tak jest, trzeba mieć szacunek dla byłych miast wojewódzkich.
Szachrajew
25 czerwca 2016 o 11:32Zapraszamy!
jubus
25 czerwca 2016 o 12:32W końcu jakieś ciekawe informacje, a nie tylko sensacja. Ja bym prosił także o inne miejsca, nie tylko na Ukrainie czy Białorusi, ale w Rosji, Kazachstanie czy krajach kaukazu. Jako osoba znająca się trochę na kulinariach, uważam, że Europa Wschodnia ma bardzo ciekawe smaki do zaofeorowana szczególnie Ukraina, Rosja, Kaukaz i Azja Środkowa.
z3n
27 czerwca 2016 o 18:32Ja po 4 lat regularnego „harczowania” się na Ukrainie, nabawiłem się zapalenia trzustki, więc radził bym uważać na tłuste (acz pyszne) strawy, często odpowiednio zakropione 😉
pyra
25 czerwca 2016 o 14:55w Kamieńcu Podolskim polecam knajpę. Idąc z rynku w stronę twierdzy po lewej stronie. Menu po ukraińsku i polsku. Wszystko pyszne lub ja byłem tak głodny po dwóch tygodniach w kajaku.
z3n
27 czerwca 2016 o 18:39W Kijowie jest wyjątkowo dużo barów i restauracji z sushi, dużo tańsze niż w Polsce i bardzo smaczne. Polecam restauracje spod znaku „Katiusza”, jest tam radziecki klimat z radzieckim (nie tylko) menu, i nie drogo. Nie polecam za to jakichkolwiek fast-foodow , zwłaszcza tych podejrzanie tanich. Kijów to ogromne miasto, gdzie miesza się historia ze socjalizmem (pełno starych, pięknie zdobionych kamienic pomieszanych z powojennymi „blokami z płyty”) , ludzie generalnie przyjaźni, chociaż są miejsca gdzie lepiej nie zostawiać samochodu na zagranicznych numerach (już raz mi ukradli, jest potem problem). Generalnie – polecam 🙂