Pierwszy krok w dialogu z Unią Europejską, dotyczącym ruchu bezwizowego należy do Białorusi. Tym krokiem jest uwolnienie więźniów politycznych jeszcze przed rozpoczęciem szczytu Partnerstwa Wschodniego, który odbędzie się w Rydze w maju 2015 roku.
Białoruś może uczynić pierwszy krok w dialogu z UE dotyczącym ruchu bezwizowego – informuje Euobserwer powołując się na wypowiedź ministra Spraw Zagranicznych Łotwy Edgarsa Rinkēvičsa, który zauważa pewne „nowe możliwości” w relacjach z Białorusią.
Łotewski minister SZ powiedział, że negocjacje w sprawie liberalizacji reżimu wizowego „będą również dotyczyły swobód obywatelskich, co do których UE ma nadal wiele wątpliwości”. Portal euobserver.com przypomina jednak o kroku wstecznym, jaki uczyniła Białoruś w dziedzinie praw mniejszości narodowych. Chodzi o zmiany w prawie, które rząd Łukaszenki wprowadził niedawno, uniemożliwiając deputowanym do rad lolalnych ubieganie się o Kartę Polaka. W czerwcu 2014 roku władze Białorusi zakazały posiadania Karty Polaka żołnierzom i ratownikom, a od 2012 roku restrykcjami objęci zostali parlamentarzyści i urzędnicy. Posiadacze KP, którzy chcą zachować pracę, muszą zgodnie z prawem złożyć dokument potwierdzający przynależność do narodu polskiego.
Jednocześnie, jak podkreślił sekretarz stanu w MSZ Andrejs Pildegovichs, kluczem do podjęcia pozytywnej decyzji o rozpoczęciu dialogu nt. liberalizacji reżimu wizowego, jest uwolnienie więźniów politycznych (według Centrum Praw Człowieka „Wiasna” – stan na 12.01. 2015, za więźniów politycznych uznaje się 6 osób; Mykołę Statkiewicza, Igora Oliniewicza, Jewgienija Waśkowicza, Nikołaja Dziedoka, Artioma Prokopienko i Jurija Rubcowa – red.)
„Nie będziemy ponownie rozważać naszego stanowiska w sprawie więźniów politycznych. Powinni oni zostać zwolnieni. W dalszym ciągu wywieramy nacisk na Białoruś, w sprawie ich uwolnienia, i to samo odnosi się do traktowania mniejszości” – powiedział.
Łotewski dyplomata Juris Poikans odpowiedzialny za Partnerstwo Wschodnie w resorcie powiedział, że największym problemem w kwestii „dialogu bezwizowego” jest włączenie do niego posiadaczy paszportów dyplomatycznych, na pierwszym etapie negocjacji.
„Oni chcą mieć taki sam format jak Azerbejdżan i Armenia, która rozpoczęła negocjacje w sprawie liberalizacji reżimu wizowego. Ale w przypadku Białorusi, musimy zmienić mandat, ponieważ obecnie nie obejmuje on posiadaczy paszportów dyplomatycznych”- powiedział urzędnik dodając, że Białoruś chce być reprezentowana na szczycie w Rydze (Partnerstwa Wschodniego – red.) na najwyższym szczeblu”.
Kresy24.pl/https://euobserver.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!