Kilka rosyjskich grup dywersyjnych i rozpoznawczych zamierzało dokonać aktu terrorystycznego w elektrowni atomowej w Czarnobylu. Poinformował o tym Mychajło Podoliak, doradca dyrektora Kancelarii prezydenta Ukrainy.
„Istnieją również dane operacyjne, że kilka Grup Dywersyjno-Zwiadowczych Federacji Rosyjskiej chciało dokonać aktu terrorystycznego w elektrowni jądrowej w Czarnobylu, aby spowodować potężną katastrofę środowiskową” – powiedział.
Jego zdaniem, znacząco zmienia to obraz tego, co dzieje się w kraju. „Widać, że Rosja nie tylko chce obalić rząd lub zastąpić go jakimikolwiek marionetkowymi wykonawcami. Chce spowodować maksymalne zniszczenia na Ukrainie, zniszczenia nawet natury ekologicznej” – podkreślił Podolak.
Dodał, że na chwilę obecną widać już, że rosyjska operacja specjalna, czyli zmuszenie Ukrainy do „demilitaryzacji i denazyfikacji”, nie wygląd tak, jak ją planowano.
„Oznacza to, że nie udało się [Rosjanom – red.] przeprowadzić uderzenia szokowego, toczą zaś się teraz walki pozycyjne, praktycznie w całym kraju i przy styku granicznym z Rosją i Białorusią” – wyjaśnił.
Opr. TB, UNIAN
fot. https://www.facebook.com/president.gov.ua/
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!