3 maja, w Święto Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski, na Jasnej Górze poświęcona została kopia Jasnogórskiego Obrazu Matki Bożej dla wiernych z Białorusi. Teraz katolicy z pogrążonego w kryzysie kraju, będą przed Jej obliczem wypraszać potrzebne łaski.
Kopia Czarnej Madonny dołączyła do pielgrzymujących już 14 kopii obrazów Matki Bożej, czczonych w sanktuariach na Białorusi.
– Teraz Matka Boża Częstochowska wyruszy dalej w drogę, po naszych parafiach po Białorusi – powiedział tuż po poświęceniu jasnogórskiego wizerunku Najświętszej Dziewicy ks. Stanisław Staniewski, redemptorysta, proboszcz parafii św. Łukasza i Marcina w Mińsku na Białorusi.
Jak zauważa portal catholic.by, uroczystości odbyły się w jasnogórskim sanktuarium 3 maja, w dniu uchwalenia 232 lat temu Konstytucji, która obowiązywała nie tylko na terytorium Polski, ale także na ziemiach białoruskiej, litewskiej i ukraińskiej.
Pielgrzymi zgromadzeni na centralnych uroczystościach w Częstochowie mogli dostrzec przy ołtarzu trzynaście kopii najbardziej czczonych na Białorusi cudownych ikon Maryi, a obok ołtarza jeszcze dwa obrazy: Matki Bożej Częstochowskiej, która od dawna czczona była również bardzo przez wiernych na Białorusi, oraz Matki Boskiej Budsławskiej, Patronki Białorusi, której 25-lecie koronacji obchodzone jest w tym roku.
„Jeśli ludzkość chce zbudować solidne i sprawiedliwe społeczeństwo, musi prosić o błogosławieństwo swojej Niebieskiej Matki i naprawdę uważać Ją za swoją Królową” – zaznaczył przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki, który przewodniczył celebrze na Jasnej Garze.
W homilii przewodniczący Episkopatu Polski zwrócił uwagę na obecność Matki Bożej w dziejach Polski. „Nazywamy Ją w Litanii „Panną Wierną” i to prawda. W końcu nie tylko broniła swojego wiernego ludu podczas odległych wojen, ale była nieugaszoną gwiazdą nadziei, która inspirowała i błogosławiła ich w tragicznych dla kraju czasach XVIII i XIX wieku”.
Pomysł peregrynacji Maryi po ziemi białoruskiej w cudownych wizerunkach pochodzi od ks. Władysława Zawalniuka, proboszcza odebranego wiernym z Mińska kościoła pw. św. Szymona i Heleny, tzw. Czerwonego Kościoła.
Na zakończenie uroczystości w Częstochowie przed uczestnikami wystąpił chór mińskiego kościoła św. Szymona i Heleny „Głos Duszy”.
oprac. ba za catholic.by
1 komentarz
miron
11 maja 2023 o 20:49spokojnie najpóźniej w przyszłym roku wróci w ręce tamtejszych katolików