Litewskie Ministerstwo Obrony wydało kolejne 30 000 egzemplarzy poradnika o tym, co mają robić obywatele w przypadku rosyjskiej agresji.
Licząca 75 stron książka została wydana w związku z rosnącymi obawami przed agresją ze strony Rosji po wyborze Donalda Trumpa, który oświadczył podczas swojej kampanii, że zamierza zrewidować politykę USA wobec sojuszników NATO – napisał lewicowy The Guardian.
To już trzecia edycja wspomnianego podręcznika (po raz pierwszy ukazał się w 2014 r.), który był reakcją Litwy na aneksję Krymu przez Moskwę – informuje dziennik brytyjskiej lewicy, który po zwycięstwie kandydata Republikasnów straszył: „USA wybrały najbardziej niebezpiecznego lidera, jest się czego obawiać”.
Wszystkie trzy wydania poradnika są dostępne na stronie internetowej Ministerstwa Obrony Litwy. Kopie były rozpowszechniane w szkołach, bibliotekach i innych instytucjach na terenie całego kraju.
Zachęcamy do komentowania materiału na naszym oficjalnym fanpage’u: https://www.facebook.com/semperkresy/
Kresy24.pl
2 komentarzy
W.Litwin
6 grudnia 2016 o 10:34Co mają robić Litwini? To co zrobili w 1920. Stali się nagle sowietami 🙂
Oczywiście trochę złośliwy jestem, ale jest to mocno głupie zagadnienie, a ministerstwo obrony widać mocno walczy o dodatkowe fundusze.
SyøTroll
6 grudnia 2016 o 13:55Jeżeli Litwini boją się „rosyjskiej inwazji” niech starają się zintegrować społeczeństwo, miast je dezintegrować, jak to się stało na Ukrainie (z polska pomocą, partii rządzących – obecną i poprzednią). Estonia mimo trzydziestoprocentowej mniejszości rosyjskiej potrafi. Czemu Litwa nie ?