Rzecz nie tylko o Przemyskich Orlętach. Również o tym, kto chce polsko-ukraińskiego pojednania, a kto mu przeciwdziała oraz o tym, co determinuje patriotyzm Ukraińców w Polsce.
W sobotę 10 grudnia o godzinie 15:00 w Parafii Archikatedralnej w Przemyślu odbędzie się uroczysta msza święta upamiętniająca bohaterstwo Orląt Przemyskich w 98. rocznicę Bitwy pod Niżankowicami, w której zginęli, broniąc swojego miasta, harcerze i uczniowie z Przemyśla i okolic. Po uroczystościach kościelnych kilka tysięcy mieszkańców przejdzie, jak co rok, w tradycyjnym marszu przed pomnik Orląt Przemyskich, gdzie odczytywany jest apel poległych.
Pomnik Orląt Przemyskich, przed którym odbędą się uroczystości, upamiętnia młodych polskich obrońców miasta przed Ukraińcami i Rosjanami w latach wojny 1918-1921. Pierwsze inicjatywy upamiętnienia pojawiły się już krótko po zakończeniu walk. Ostatecznie monument wzniesiono w latach 1937–1938 na placu Konstytucji 3 Maja na Zasaniu. Okazały obelisk w stylu modernistycznym, wraz ze stojącą przy nim figurą obrońcy odlaną z brązu, wykonano według projektu Jana Turkowskiego oraz prof. Józefa Starzyńskiego. Był najpiękniejszym pomnikiem Przemyśla. Został uroczyście odsłonięty 11 listopada 1938 roku.
Po nastaniu okupacji niemieckiej, już w 1939 roku nacjonaliści ukraińscy próbowali go nieskutecznie zniszczyć. Został w końcu poważnie uszkodzony w nocy z 23 na 24 kwietnia 1940, a następnie latem, z ich inicjatywy, w okupowanym Przemyślu rozebrany.
Pod koniec lat 70. XX wieku pojawiła się idea odbudowy pomnika. W 1981 przy NSZZ „Solidarność” Regionu Południowo-Wschodniego ukonstytuował się Komitet Odbudowy Pomnika Orląt Przemyskich. Pokrzyżowało te plany wprowadzenie stanu wojennego.
Do koncepcji odbudowy powrócono pod koniec lat 80. Na fali zmian politycznych, w 1989 roku Wydział Urbanistyczny przemyskiego magistratu wydał pozwolenie na odbudowę monumentu. 11 XI 1989 roku poświęcono i wmurowano kamień węgielny. Była to część płyty ze starego pomnika, ukrytej i przechowywanej przez mieszkańca Przemyśla p. Baranieckiego (wtedy pojawił się problem „natury politycznej”: czy symbolika pomnika nie nabierze antyukraińskiego charakteru). 11 listopada 1994 roku w dniu Święta Niepodległości uroczyście odsłonięto odbudowany pomnik.
Obelisk ustawiono w nowej lokalizacji obok Domu Robotniczego, gdzie w 1918 roku mieścił się sztab obrony miasta. Pobliski plac i most na Sanie został odtąd nazwany imieniem Orląt Przemyskich. Na betonowym postumencie obłożonym piaskowcem umieszczony jest posąg młodzieńca z bronią zwróconego w kierunku wschodnim. Ma to swoją wymowę symboliczną: po oswobodzeniu prawobrzeżnego Przemyśla obrońcy miasta pośpieszyli na wschód – do walczącego z Ukraińcami, a później bolszewikami Lwowa. Napis na pomniku głosi: Orlętom Przemyskim poległym za Ojczyznę 1918-1921. Na cokole pomnika znajduje się figura orła legionowego. Każdego roku pomnik jest centralnych miejscem obchodów uroczystości patriotycznych.
Tak będzie również za kilka dni, jednak już na ponad miesiąc przed zapowiedzianymi uroczystościami, dezaprobatę dla nich ogłosił w charakterystyczny dla niego sposób na swoim facebookowym profilu przewodniczący Związku Ukraińców w Polsce Piotr Tyma (swoją drogą, gdyby wiedzę o tym, jak żyje się Ukraińcom w Polsce, czerpać z tego źródła, można dojść do wniosku, że jest to najbardziej uciskana i prześladowana mniejszość nie tylko w Europie, ale i na całym świecie). Czyżby Piotr Tyma przewidywał jakąś prowokację – na wzór wydarzeń, jakie miały miejsce 26 i 27 czerwca w Przemyślu i w Krasiczynie?
Wierzyny, że do takiej prowokacji nie dojdzie i że zadbają o to odpowiednie służby. A jako że uroczystości rocznicowe w Przemyślu przygotowują we współpracy z władzami miasta oraz kościelnymi polskie środowiska patriotyczne, przy okazji przypomnijmy apel, z jakim te właśnie środowiska zwróciły się w lipcu do Ukraińców, zapraszając ich do wzięcia wspólnego udziału z Polakami w upamiętnieniu ofiary Rzezi Wołyńskiej:
„Ubolewamy nad faktem zajść, do jakich doszło 26 czerwca w Przemyślu i w nocy 26/27 czerwca w Krasiczynie. Uważamy, że nie powinny one absolutnie mieć miejsca. Jesteśmy sąsiadami, żyjemy od setek lat na jednej ziemi i powinniśmy zrobić wszystko aby wielokulturowość tych ziem wykorzystać w celu rozwoju kulturalnego i gospodarczego ( …) oświadczamy także, że nie było, nie ma i nie będzie absolutnie zgody, aby na terytorium RP w jakikolwiek sposób promowana i rozpowszechniana była zbrodnicza ideologia i banderyzm, symbole OUN-UPA, organizacji odpowiedzialnych za ludobójstwo na Polakach, Czechach, Żydach, Ormianach i Ukraińcach sprzeciwiających się temu szaleństwu. Każda próba propagowania i promowania tych formacji i ideologii będzie przez nas odczytywana jako prowokacja. Apelujemy także do władz Związku Ukraińców w Polsce, aby powstrzymał się od wszelkich działań, które dzielą nasze narody i mają charakter prowokacyjny”.
Przemyskie środowiska patriotyczne zaprosiły Ukraińców, aby przyszli ze swoimi flagami narodowymi i wspólnie z Polakami oddali hołd ofiarom mordów na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej, a także „hołd Ukraińcom – cywilom, ofiarom polskich akcji odwetowych oraz tym Sprawiedliwym Ukraińcom, którzy zostali zamordowani przez UPA za ostrzeganie lub ukrywanie swoich polskich sąsiadów”.
Pod apelem podpisali się przedstawiciele organizacji: Patriotyczny Przemyśl, Stowarzyszenie Kibiców Polonii Przemyśl „Przemyskie Bractwo”, Przemyskie Stowarzyszenie Rekonstrukcji Historycznej X D.O.K., Patriotyczny Polski Przemyśl, Młodzież Wszechpolska Oddział Przemyśl. Podczas konferencji prasowej, w trakcie której odczytano ten apel, Andrzej Zapałowski przytoczył cytat z książki A.Strońskiej „Dopóki milczy Ukraina”, „przeszłość można darować, ale fałszować jej nie wolno”. Wraz z prezesem X D.O.K Mirosławem Majkowskim potępił zamieszki, do jakich doszło w trakcie ukraińskiej procesji, Panachydy. „To do czego doszło (…) ma swoją ciągłość przez ostatnie dwadzieścia kilka lat i czas to przerwać” – mówił A.Zapałowski – „Konflikt, który jest w Przemyślu, nie jest konfliktem między społecznością Polską a Ukraińską, jest konfliktem między społeczeństwem Polskim a czcicielami Bandery. Tu jest ta różnica. Nie oskarżamy narodu ukraińskiego zwłaszcza, że w swojej większości nie miał nic wspólnego z banderyzmem”.
Przed nami uroczystości upamiętniające Obronę Przemyśla. Jak będą przebiegać? Wierzymy, że bez prowokacji i jątrzenia. Przy okazji refleksja z przykładem z cudzego, uznawanego za wzorcowo demokratyczne podwórka: kolejne pokolenia emigrantów w USA, jak np. prezydent Donald Trump, są i czują się Amerykanami. Daje to im możliwość zajmowania najważniejszych stanowisk w państwie. Czy nie pora, aby również posiadający polskie obywatelstwo, też pełniący przecież w Polsce wiele ważnych funkcji Ukraińcy, czuli się Polakami i polskimi patriotami? Czy możliwe jest poprawienie również wewnętrznych, a nie tylko zewnętrznych polsko-ukraińskich relacji?
Zachęcamy do komentowania materiału na naszym oficjalnym fanpage’u: https://www.facebook.com/semperkresy/
Ryszard Tol, Kresy24
37 komentarzy
Łzy Matki
8 grudnia 2016 o 18:00Tyma to współczesny Bandera – i tak jak wtedy tak i dziś Rzeczypospolita taką żmiję hoduje.
Pafnucy
9 grudnia 2016 o 12:13„lojalność” mniejszości upaińskiej po 1989: http://geopolityka.net/andrzej-zapalowski-nacjonalizm-ukrainski-w-polsce-trend-czy-zaplanowana-polityka/
Jan
10 grudnia 2016 o 13:25Działaniem ZUP na czele z Tymą powinna się zająć ABW. Wystarczy wejść na facebook ZUP i zobaczyć ile nienawiści i jątrzenia jest w stosunku do Polaków i Polski. Brak komentarzy, gdyż Tyma jest jednocześnie cenzorem. Usuwa wszystko co jest niezgodne z linią banderowców. O, taka mał Korea Północna. Tu brakuje postów, a tam ludzi na ulicach.
polskadogorynogami
8 grudnia 2016 o 18:18Jednajcie się, jednajcie, frajerzy.
Gazeta Ukraińców w Polsce donosi, że to Piłsudski był terrorystą, a nie Bandera!!!
observer48.
8 grudnia 2016 o 23:01Piłsudski był terrorystą przed I wojną światową, a ostrze jego terroryzmu było wymierzone głównie w RoSSję. Jego cykl „Zadania Praktyczne Rewolucji w Zaborze Rosyjskim” opublikowany przez Wszechnicę PPS w 1908 r. był podręcznikiem dla terrorystów, w którym instruował m.in., że żaden z rosyjskich zaborców nie powinien zrobić choćby jednego kroku po polskiej ziemi bez obawy, że za następnym wyleci w powietrze. Współtwórca państwa Izrael Menachem Begin też był terrorystą zabijającym głównie Brytyjczyków na terenie ówczesnej Palestyny. Terroryzm był na początku i w połowie XX wieku popularną i akceptowalną metodą walki.
polskadogorynogami
9 grudnia 2016 o 08:27Mordowanie dzieci też było wtedy akceptowalne?
Pożytecznych nie brakuje jak widać!
Jarema
9 grudnia 2016 o 09:03Terroryzm Piłsudskiego wymierzony był w okupanta, zaborcę. Terroryzm Bandery uderzał w cywilów; to było ludobójstwo. Widzisz różnicę między zabijaniem oficera, urzędnika, a mordowaniem ludności cywilnej? Stąd porównanie i postawienie na jednej płaszczyźnie Bandery i Piłsudskiego jest oburzające.
observer48.
9 grudnia 2016 o 15:31@polskadogorynogami & Jarema
Niektórzy na żołdzie Kremla, jak widać, nie potrafią czytać ze zrozumieniem, ale polska języka trudny dla kacapa.
W swoim komentarzu odniosłem się do stwierdzenia, że Piłsudski był w pewnym okresie terrorystą i to uzasadniłem. Na temat banderowców wypowiedziałem się w innym komentarzu na tym forum. Nie wydaje mi się sensowne zaprzeczanie pewnym oczywistym faktom. Przecież partyzantów też można na siłę nazwać terrorystami. To kwestia semantyki.
Co do Bandery to jak najbardziej był terrorystą i niemal za to nie zadyndał w II RP, ale go na nieszczęście Polski i Polaków ułaskawiono.
Jarema
10 grudnia 2016 o 18:24Ad.Obserwer48. Poza tym, że należysz do tej części komentatorów, którzy wysuwają bezpodstawne oskarżenia – w tym wypadku o byciu na rosyjskim żołdzie – wobec osób, które nie wpisują się w nurt bezkrytycznego wspierania Ukrainy rodem z GP, to sam zdajesz się mieć kłopoty z czytaniem ze zrozumiem – istotą sporu było – niezasadne zrównanie Piłsudskiego i Bandery. Różnica między nimi jest prosta. Ten pierwszy w swojej działalności nie nawoływał do wymordowania ukraińskiej lub jakiejkolwiek innej ludności cywilnej; ten drugi przeciwnie. Z tego punktu widzenia pisanie, że Piłsudski organizował zamachy terrorystyczne na rosyjskich wojskowych, urzędników jest w tym wątku tematycznym przysłowiową „kulą w płot”
Jarema
8 grudnia 2016 o 18:58Ukraiński tygodnik Związku Ukraińców w Polsce dotowany ze środków publicznych wypuścił haniebny artykuł w którym jest napisane, że to Piłsudski, a nie Bandera był międzynarodowym terrorystą. Ten tygodnik bardzo często wypomina Polakom „prześladowanie” – Akcja Wisła, ale ani słowem nie zająknie się o jej genezie – mordach faszyzujących Ukraińców z UPA. Pokazuje to prawdziwe, w mojej ocenie skompromitowane oblicze pana Tymy i jego kolegów ze Związku. Przeszkodą do pojednania Polski i Ukrainy są neobanderowskie środowiska, przeszkodą jest także skompromitowany pan Tyma. Ten pan nie był w stanie stwierdzić, że Wołyń to ludobójstwo; podobnie nie był w stanie potępić zbrodniarza Szuchewycza – kierującego mordowaniem Polaków na Wołyniu.
Japa
8 grudnia 2016 o 19:05Tymie deport, a w ślad za nim wszystkim neobanderowcom. V kolumna nie jest w Polsce potrzebna. Pognać (red.) na Niezawisimuju, do ich raju. (red.)….
tomasz
8 grudnia 2016 o 19:23Droga redakcjo zastanawiam się co miasto Przemyśl ma wydarzeń prezentowanych na upa-inie? Przemyśl to Polskie miasto gdzie od wieków mieszkało w nim wiele narodowości, ale dzięki pomocy dzikusów z oun-upa ten stan uległ zmianie…
Obe
8 grudnia 2016 o 19:50Negacjonizm wołyński i gloryfikowanie nazizmu-banderyzmu oraz zbrodniczej i dzieciobójczej UPA powinno być karane !
ja
8 grudnia 2016 o 21:24Moja rodzina jest z Przemyśla Teraz mieszkam daleko od tego miasta Niech ludzie żyją spokojnie i w dostatku Dwa razy byłem w Przemyślu Raz z niezyjacą już mamą Która miała czternaście lat jak wyjechali z Przemyśla Pokazała kilka rzeczy Drugi raz byłem kilka lat temu że swoimi dziećmi Pokazałem im skąd pochodzi rodzina Gdzie mogli mieszkać teraz Nie żałuję tego że mieszkam na północy Ale wiem że moi bliscy tęsknili za tamtymi ziemiami Tam gdzie groby najbliższych pozostały Było minęło
grzego
8 grudnia 2016 o 21:36Zabrac banderowcom w Polsce ogromne dotacje, albo dac tyle co nasi dostaja, czyli nic, to (red.) zmiekna.Dokad bede czytal , ze gloryfikuja oni w Polsce banderyzm.
ja
8 grudnia 2016 o 21:44Nie ma co trzeba żyć dalej A jeżeli chodzi o to czy można być Upaińcem jak tu się komentuje i patriotom polskim Tak można Jestem taki Mój dziadek ze strony mamy Walczył z bolszewikami Później w 1939 roku w Armi Poznań I co spotkało go zabili mu syna Zgadnijcie kto to zrobił W domu opowiadano o tym zdarzeniu Nikt nie uczył mnie żeby kogoś nienawidzić Więc cały czas o tym samym to już głowa boli Jako dziecko koledzy w szkole wyzywali od banderowców Trzeba było jakoś to przeżyć Teraz w Internecie jakby nie było innego tematu Cały czas winni Ukraińcy Mnie to już to nie rusza CZYM bardziej ktoś mnie poniza to mnie wzmacnia
Jarema
8 grudnia 2016 o 23:16Nie rozumiem, dlaczego mówienie o ludobójstwie Polaków dokonanym przez część Ukraińców z UPA ma być czymś nagannym? To chyba jasne, że sprawców takiej zbrodni trzeba potępić, szczególnie i to jest istota sprawy, że na Ukrainie odbywa się wychwalanie zbrodniarzy i morderców. Nie rozumiem także dlaczego czujesz się adresatem takich „oskarżeń”. Identyfikujesz się z banderyzmem, Banderą, Szuchewyczem? Z tego co piszesz o swojej i rodziny przeszłości, miejscami niejasno, to Ty jesteś przykładem Ukraińca z którym Polacy powinni mieć dobre relacje.
observer48.
8 grudnia 2016 o 23:26Urodziłem się i mieszkałem do matury w Jarosławiu, gdzie mieszkało dużo Ukraińców, ale też wielu uciekinierów przed ludobójstwem wołyńskim. Moi rodzice zostali uratowani przed banderowcami przez ich ukraińskich sąsiadów i uciekli z Wołynia fo Jarosławia pod koniec 1944 r. Nie zauważyłem nienawiści do Ukraińców wśród tych, którzy ocaleli z wołyńskiego ludobójstwa, tylko paniczny strach przed nimi. Miałem wielu kolegów i przyjaciół Ukraińców i nie było między nami nienawiści.
Banderowska swołocz wyrządziła na dłuższą metę dużo więcej szkód Ukrainie i Ukraińcom, niż Polsce i Polakom. Rola Polski tutaj się kończy i Ukraińcy muszą dojść do ładu sami z sobą. Ukraina nigdy nie wejdzie do Unii, czy NATO z Banderą i Szuchewyczem jako bohaterami narodowymi. Jestem ostatnią osobą, która by kogokolwiek potępiła tylko za to, że jest Ukraińcem. Współczesna Ukraina powinna jak najszybciej pozbyć się banderowskiej gangreny która wciąż dzieli i rozkłada państwo ukraińskie od wewnątrz.
wnuk rezuna
9 grudnia 2016 o 00:45Nie rozumiem z czym masz problem …
Ukrainiec to nie jest tożsame z Banderowiec !!!!!
Nikt tu nic nie ma do normalnych Ukraińców …
Niestety, jeśli jakiś Ukrainiec broni sprawców banderowskich zbrodni
..no to jest ..pewien problem
Z tego co piszesz , nikt tu do Ciebie pretensji mieć nie powinien
Po prostu , żle trafiłes z data urodzenia…
A śmierci wujka współczujemy …jeśli nie był Upowcem
Pafnucy
9 grudnia 2016 o 12:01Twoje przeżycia to nic w porównaniu z tym co w „wolnym” banderystanie przeżywają Polacy. Poniżane to są polskie dzieci, których zmusza się do nauki bzdur, że bandera i inne nazistowskie gówno to bohaterowie. Ukraińcy w Polsce mają wszystko co trzeba i odzyskali swoje minie, które należało do nich przed wojną. Macie swoją prasę, Dom, szkoły, cerkwie, pełne finansowanie z polskiego budżetu. Polacy na „u krainie” NIE MAJĄ OD WASZEGO „PAŃSTWA” NIC. Nawet na Polskiej szkole mają tablice banderowskiego nazisty i mordercy szuchewycza. Przestań więc się użalać bo macie w Polsce lepiej niż nie jeden Polak. Zresztą zawsze możesz napisać dumkę na ten temat. Może będzie się nią umartwiała cała pUPAina. Gdyby to ode mnie zależało to deportowałbym wszystkich ukraińców na tę waszą „u krainę” na dwa lata to może by wam wszystkim przeszło to użalanie się na Polskę. Najwięcej właśnie pieprzą bzdury polscy „zawodowi ukraińcy” od Tymy. Nikt wam nie każe tu mieszkać (takie zdanie często słyszą Polacy na tzw ukrainie od banderowców).
ja
10 grudnia 2016 o 17:06Panfucy a czego ty mnie wygsniasz z mego kraju Co ty jesteś lepszym obywatelem niż ja Jak chcesz wiedzieć to mój dziadek ze strony ojca zginął w czasie II wojny światowej w obronie Polski Z jego wioski poszło na wojnę 138 chłopa Słownie stu trzydziestu ośmiu Zgadnij ilu wróciło 3 Jednym z nich był brat dxisdks Tak tylko trzech mężczyzn Ztych co zginęło to kilkunastu z naszej rodziny A ilu twoich głowę polozylo za Polskę Dlatego nie p…….ol mi tu że mam wyjechać z kraju gdzie się urodziłem i pracuję I to jest moja ojczyzna I nie będziesz mi mówił gdzie mam mieszkać To ty jesteś gorszy od nich
miki
12 grudnia 2016 o 11:37do ja „….I to jest moja ojczyzna….. „- ten jeden zwrot wystarczy i już cię lubię 🙂 Polskie losy są strasznie pogmatwane, rodziny pomieszane, przesiedlane……ale co jest najistotniejsze to miłość i uczucie wspólnoty z państwem polskim, do jego kultury, tradycji. Zresztą ja mam wrażenie że nawet tu na forum wszyscy to doskonale rozumieją i nikt do Ukraińców nic nie ma a wręcz czujemy z nimi solidarność w walce z Kacapią o ile nie utożsamiają się oni z bestialskimi mordercami Polaków. Tak jak zostało to napisane juz powyżej wychwalanie bandery i jemu podobnych szkodzi tak naprawdę Ukraińcom bo ciężko zbudować nowoczesne, sprawiedliwe państwo na takich fundamentach. Rosja tez to notorycznie wykorzystuje. Weźmy sobie wyobraźmy sytuację że przywództwo Ukrainy wychodzi jakiegoś dnia na mównice i odcina się od banderyzmu, następnie zmienia nazwy ulic, zmienia bzdety w książkach dla dzieci, odcina się od morderców. I co by się działo? Polska by się zakochała w Ukrainie momentalnie ,a Rosja straciłaby koronny argument który wywleka przeciwko niej od kilku lat……..Ukraina momentalnie umacnia się . Więc Ukraina ma to działo ale z niego nie strzela. Dlaczego ? nie wiem……
Polska zwycięży
21 czerwca 2018 o 22:32Tylko teraz masz swoją wolną ojczyznę to możesz jechać ją budować a nie sabotować Polskę czy też pisać że obrażanie cię tylko cię wzmacnia. Do czego wzmacnia? Dlaczego nie chcecie walczyć z Rosją w Donbasie i uciekacie do znienawidzonej Polski? Zawsze jak ruscy wam łomot dawali to uciekaliście do Polski. To może w końcu zaczniecie nas szanować, bo my naprawdę nie mamy nic przeciwko wam. Ale jeśli któryś podniesie rękę na Polskę, Polkę lub Polaka to zetrzemy w proch aż do granic z Rosją. W Polsce mamy zasady: Bóg, Honor, Ojczyzna! Niech żyje wolna Polska.
Putler
9 grudnia 2016 o 09:01Nie dla finansowania banderowskich pism i związków w Polsce. Zakazać działalności banderowskich związków i ich faszystowskich przybudówek.
NIE FINANSOWAĆ BANDEROWCÓW W POLSCE !!! PIOTR TYMA NIE JEST GODNY ABY Z NIM ROZMAWIAĆ !!!
666
9 grudnia 2016 o 14:51Piotruś Tyma niech się d…!
Pozdro.
andrzej
9 grudnia 2016 o 21:42piękne polskie miasto, które założyli Ukraińcy.
Obe
9 grudnia 2016 o 23:53o Ukraińcach wtedy jeszcze nawet kozy nie pierdziały 😉
józef III
10 grudnia 2016 o 01:06w IX – X wieku nikomu się nie śniło o Ukraińcach
Thendka
9 grudnia 2016 o 22:12https://www.facebook.com/events/1345971498760662/
wnuk rezuna
10 grudnia 2016 o 00:33Ukraińska tożsamość na terenach Polski , była w rzeczywistości narzucona przez ukraińskie ruchy narodowe i kler , grekokatolickim analfabetom …
Człowiek niepiśmienny nie ma i nie może mieć świadomości narodowej , zwłaszcza jak w danym przypadku kompletnie wirtualnej , ponieważ ani Państwo Ukraińskie , ani Naród nigdy w historii nie istniało , dlatego nawet tradycja jest tutaj biedna i często nikczemna . Można co najwyżej rozpatrywać jakieś poczucie przynależności etnicznej , ale raczej do jakiejś bardzo lokalnej grupy kulturowej np. Łemków , Bojków , Rusnaków ….
A zatem ta „ukraińska tożsamość” nie jest kwestią jakiejś rodzimej Tradycji , Historii , Kultury , ale raczej i co najwyżej folkloru ….
Dowodem przygniatającym wręcz powyższe tezy , jest fakt bezproblemowej asymilacji w Polsce powojennej prawie całej ludności wyznania grekokatolickiego , co udowadniają spisy powszechne, gdzie narodowość ukraińską deklarowało w Polsce 30-50 tys . osób . Na nic zdadzą się politowania godne usiłowania, fałszowania tej rzeczywistości przez Związek UPA-ińców Tymy . Jest to w zasadzie jedyna grupa w Polsce , ochoczo machająca niebiesko-żółtymi flagami i strojąca się w ukraińskie tryzuby . Niestety , ta dzisiaj już dość nieliczna grupa , jest środowiskiem kompletnie zdominowanym przez Rodzinną banderowską wersję historii , zakładnikiem upowskiej legendy i „martyrologię” . Co jeszcze bardziej tragikomiczne , ta grupa upiorów z przeszłości , jest dla Ukrainy reprezentantem i wyrazicielem poglądów całej nieistniejącej już , rodzimej społeczności ukraińskiej w Polsce . A co już zupełnie idiotyczne , jest dla Ukrainy wiarygodnym recenzentem całokształtu stosunku Polaków do Ukraińców….w tym oczywiście „cierpień” ukraińskiej mniejszości w Polsce . A przejawem tej „nienawiści” jest chociażby odmowa przyznania bojownikom UPA praw kombatanckich , bezpłatnych leków , odszkodowań za Jaworzno , czy choćby brak zgody na stawianie pomników Bandery w Polsce , albo nauki banderyzmu w szkołach .
ja
10 grudnia 2016 o 16:57Co ty piszesz Asymilacja owszem A jak ma być ludzi rozzucono po całym kraju Bez dostępu do swego kościoła i grobów bliskich Tam gdzie mieszkam to wyjątki nie przyznają się do korzeni Co Ty wiesz o Jaworznie Jakbyś porozmawiał z tymi co tam byli i za co Ojciec mojej ciotki tak był Zwykły chłop Nie był w żadnych upowcem Ani banderowcem To że był na stacji kolejowej w trakcie wywózki i miał pecha bo Ubecja wpadła i brali jak popadnie Wrócił po roku owszem Ważył 44 kg Nie doszedł do siebie już nigdy Nie chciał ponoć o tym mówić co tam przeszedł Zmarł jako lachmab człowieka Taki z niego był banderowiec Co Ci belką w oku jesteśmy Poumieramy my i nasze dzieci i wnuki i przepadbiemy Nie będzie nas już w Polsce Będzie Ci i twoim lepiej się żyło Jak to czytam to czuję się obywatelem drugiej klasy Nic nikomu nie zrobiłem Uczciwie pracuje Płace podatki I to nie małe
Sylwia
18 maja 2017 o 09:31Nie przepadniecie bo pchają się was do nas setki tysięcy nowych Ukraińców by was zastąpić. Ukraińcy (Rusini) co sto lat urządzają Polakom rzezie. Wiek XVIII: rzezie hajdamackie. Wiek XIX: rzezie Szeli. Wiek XX: rzezie UPA. Wiek XXI: rzezie nadchodzą. Macie swój kraj. Siedżcie w nim i zostawcie nas w spokoju. Ukrainiec Polakowi nigdy nie będzi bratem.
wnuk rezuna
11 grudnia 2016 o 01:50W Jaworznie upowców prawdziwych nie było .
A przynajmniej być nie powinno .
Ci „prawdziwi” byli już powywieszani , przez PRL-owskie sądy .
W sumie kilkuset zbrodniarzy . Są akta . Można sobie poczytać o bohaterskich czynach .
W Jaworznie były osoby „podejrzane” o współpracę z banderowcami .
Można różnie oceniać i pielęgnować swoje krzywdy , ale akurat zaskakująco skuteczne i definitywne rozwiązanie problemu ukraińskiego w Polsce , jest jednym z cenniejszych darów dla przyszłych pokoleń , jaki nam pozostawiła po sobie Polska Ludowa . Dzisiaj chyba widać to bardzo wyrażnie .
W latach 39-46 , na kresach wschodnich II Rzeczypospolitej zginęło z rąk ukraińskich nacjonalistów , najczęściej męczeńską śmiercią , 300-500 tys. Polaków , prawie milion musiało uciekać na zachód , najczęściej pozostawiając cały majątek , domy , ziemię , świeże mogiły najbliższych ……
Jeśliby spojrzeć z perspektywy Polaków , ofiar banderowskiego barbarzyństwa na Kresach Wschodnich , zwłaszcza na Wołyniu ….to Akcja Wisła przypomina raczej wyjazd do ….Ziemi Obiecanej , a Jaworzno ( 4 tys. ukraińskich wczasowiczów ) , to …..sanatorium !!
Prawda o Ukraińcach na Zakerzonii jest taka , że w zasadzie WSZYSCY ONI SĄ WINNI !!!!…jest to jednocześnie ich dramat !!
Są winni współpracy i kolaboracji z banderowskim podziemiem , dokonującym czystek etnicznych na Polakach i walczącym zbrojnie przeciwko legalnemu Państwu Polskiemu i uznanym przez społeczność międzynarodową , granicom tego państwa .
Wystarczy ?????
Ta współpraca była czynna, bierna, nijaka… była spontaniczna i była w zastraszeniu , pod przymusem …ale była !!!!!
Jeśli we wsi ukraińskiej , w ramach czystki etnicznej wymordowano kilka rodzin polskich …to przecież oczywiste ze żaden Ukrainiec z tej wsi NIC NIE WIDZIAŁ !!!!!
Jeśli w tej wsi ukraińskiej kwaterowali potem bezpiecznie upowcy ( bo przecież nie siedzieli w lesie, wbrew pozorom) , karmieni , ubierani, nocowani i opierani , to chyba oczywiste że nie było we wsi samobójcy, który by o tym doniósł legalnej polskiej władzy .
Itd,itd,itd…../
Gdyby nawet ówczesne prawo zastosować z całą konsekwencją , trzeba by w Jaworznie umieścić nie 4 tys. upowskich kolaborantów , ale 40 tys. …..
Na tym polega DRAMAT całej tej ukraińskiej mniejszości , że została przez cerkiew ZINDOKTRYNOWANA , a przez banderowców STERRORYZOWANA i nie pozostawiono jej żadnego wyboru …
andrzej
11 grudnia 2016 o 15:51Obe, Józef III. – a o Rusinach słyszeliście?
Poczytajcie też sobie kto założył min. Jarosław, Chełm i inne .
Będziecie mocno zdziwieni.
Sylwia
18 maja 2017 o 09:23Nie będzie z Ukraińcami pojednania bez ukraińskiego pokajania. Nie będzie ukraińskiego pokajania bo Ukraińcy czczą UPA i ludobójczych rozkazodawców rzezi ludności polskiej w Małopolsce Wschodniej jako swych bohaterów narodowych. Krwawemu Banderze, krwawemu Szuhewyczowi i krwawemu Łebedowi stawiają Ukraińcy pomniki. Ukraińcy otwarcie czczą SS, Hitlera i hitlerowskie tradycje. W swoim wojsku prowadzili zmiany umundurowania i oficerskich odznak na wzór Wehrmachtu. Należy zrozumieć, że faszyzm i antypolskość leżą u podstaw ukraińskiego nacjonalizmu ounowskiego. Nie będzie z Ukraińcami pojednania. Raczej będzie konieczność zorganizowania obrony przed możliwym ukraińskim terroryzmem w RP.
Autor zdjęcia
12 października 2017 o 21:44Na tekst trafiłem zupełnie przypadkowo.
Mam jednak prośbę do redakcji o znalezienie definicji praw autorskich. Używanie nie swoich zdjęć, używanie ich bez wiedzy autora, podpisywanie zupełnie inaczej….cóż to chyba nieodpowiednie zachowanie. Pozdrawiam !
P.
1 czerwca 2018 o 10:53https://www.youtube.com/watch?v=fwf99iQIo64
Polecam filmik z niepublikowanymi wcześniej zdjęciami archiwalnymi dedykowany obrońcom przemyśla w listopadzie 1918r.