Jak informacja jawna może stać się na Białorusi pretekstem do oskarżenia o szpiegostwo

Dziennikarz gazety „Biełarusy i rynok”, analityk ds. wojskowych Aleksandr Alesin najprawdopodobniej został zatrzymany przez KGB. Według białoruskich mediów niezależnych może być podejrzany o szpiegostwo, nie wiadomo tylko dla którego państwa. KGB nie potwierdza informacji o jego zatrzymaniu.

Aleksander Alesin ostatniego wywiadu udzielił radiu Svaboda 26 listopada. Oceniał w nim zdolność bojową białoruskiej armii. Wyraził opinię, że w siłach zbrojnych Republiki Białoruś pojawiły się spore zaległości, szczególnie w tych obszarach armii, gdzie potrzebny jest kosztowny i wysokiej technologii sprzęt, czyli w lotnictwie. Zwrócił uwagę, że stopniowo pogarszają się umiejętności białoruskich pilotów wojskowych.

Wcześniej Alesin skomentował Radiu Svaboda dymisję ministra obrony Jurija Żadobina. Zauważył, że rezygnacja ministra oznacza zmianę kursu w modernizacji armii:

„Przede wszystkim odejście Żadobina oznacza zmianę polityki w modernizacji armii. Przy Żadobinie (choć nie jest to do końca jego wina – powodem jest w sytuacja ekonomiczna) modernizacja odbywała się w niedostatecznym tempie. Zwłaszcza w obszarach gdzie potrzebna jest zaawansowana technologicznie broń, samoloty, w wojskach pancernych, których modernizacja była rzekomo rzeczą pilną”.

Najbardziej interesującym tematem, którym zajmował się w ostatnim czasie Alesin, był temat współpracy zaporożskiego zakładu „Motor Sicz” ze stroną białoruską. Według analityka, przy pomocy białoruskich władz ukraiński zakład będzie mógł obejść zakaz handlu sprzętem wojskowym do Rosji.

Chodziło o to, że zakład z Zaporoża, którego formalnym właścicielem jest sojusznik byłego prezydenta Ukrainy Wiktor Janukowycza –  Wiaczesław Bagusłąjew, uzgodnił ze stroną białoruską, że w zakładach naprawczych samolotów w Orszy zostanie uruchomiona produkcja turbin gazowych do rosyjskich rakiet manewrujący. Po uruchomieniu specjalnej linii technologicznej Białoruś może już w 2016 roku produkować silniki.  Alesin zwracał uwagę, że jeśli końcowy etap montażu silników rakietowych będzie miał miejsce na Białorusi, to automatycznie staną się one towarem białoruskim. Taki manewr to jawne obejście zakazu handlu towarami wojskowymi do Federacji Rosyjskiej, które tak naprawdę jest na rękę wszystkim trzem stronom; Białorusi, Ukrainie i Rosji.

„Dla osiągnięcia swoich ambitnych celów Białoruś zamierza przyciągnąć prawie wszystkich ukraińskich specjalistów od rakiet, którzy po wprowadzeniu zakazu na dostawy do Rosji towarów wojskowych, pozostali bez swojego głównego klienta” – napisał Alesin 24 listopada w gazecie „Biełarusy i Rynok”, i był to jego ostatni artykuł przed zatrzymaniem. Należy podkreślić, że oficjalne władze nie potwierdziły planów produkcji na Białorusi rosyjskich rakiet manewrujących.

Innym ważnym tematem, który systematycznie poruszał Alesin były rosyjskie bazy wojskowe na Białorusi. Na początku listopada, publicysta napisał w gazecie „Białorusy i Rynok”, że Rosja planuje przekształcić Białoruś w „stacjonarny lotniskowiec”. W swoim artykule „Małe poprawki w dużym projekcie” Alesin zwracał uwagę na przebazowanie do Bobrujska czterech wojskowych śmigłowców transportowych Mi-8, „pojawienie których niektórzy eksperci skłonni są oceniać jako początek tworzenia grup lotnictwa frontowego”.

„Helikoptery mogą być używane do bezpośredniego wsparcia wojsk lądowych, co może wywołać duże rozdrażnienie na Ukrainie, o ile w ostatnich miesiącach pojawiło się dużo spekulacji na temat tego, że Moskwa może wykorzystać białoruskie lotniska do działań wojennych przeciwko Ukrainie”.

Kresy24pl/svaboda.org

Podziel się tym z innymi. Udostępnij na: