Publikowanie przez resort obrony Rosji wyselekcjonowanych dokumentów dotyczących Armii Czerwonej i stosunku do niej ludności polskiej z lat 1944-1945 to fałszowanie historii – podkreślił w piątkowym komunikacie Intytut Pamięci Narodowej.
Komentarz IPN odnosi się do opublikowanych w ubiegłym tygodniu przez Ministerstwo Obrony Rosji dokumentów Armii Czerwonej z lat 1944-45 dotyczących Polski, w tym ofensywy Armii Czerwonej oraz stosunku do niej ludności polskiej. Dokumentacja nosi tytuł „Wyzwolenie Polski. Cena zwycięstwa”. Z dokumentów rosyjskiego resortu obrony wynika, że w latach 1944-1945 stosunek Polaków do Armii Czerwonej był bardzo pozytywny.
„Materiały te nie przyczyniają się do poważnej i otwartej dyskusji o roli Armii Czerwonej w Polsce w końcowym okresie II wojny światowej. Publikowanie starannie wyselekcjonowanych dokumentów, by udowodnić z góry przyjętą tezę (o uznawaniu przez Polaków żołnierzy Armii Czerwonej wyłącznie za „wyzwolicieli”), wyrwanych z kontekstu, opatrzonych nieobiektywnym komentarzem, fałszuje historię” – stwierdził IPN w przesłanym PAP komunikacie. Czytaj również:
Kresy24pl/IPN, Dzieje.pl (HHG)
10 komentarzy
Jarema
28 lipca 2017 o 13:21Rosjanie i Ukraińcy (ci od Wiatrowycza) przodują w przekłamywaniu historii. Trudno powiedzieć, którzy z nich są mistrzami. Niewątpliwie Wiatrowycz jest bardzo zdeterminowany, aby osiągnąć pozycję lidera. Rasija Putina nie lubi być jednak druga.
Enej bandyta
28 lipca 2017 o 13:31Najpierw rozpoczęli wojnę wspólnie z Niemcami, a później wyzwalali !!! Nie byłoby wojny bez paktu Ribbentrop – Mołotow i wspólnej agresji na Polskę. Taka prawda towarzysze.
prawy
29 lipca 2017 o 06:28Podobieństwa falsyfikacji jakkolwiek widoczne, jakościowo się różnią.
Dokumenty OUN/UPA publikowane przez UA, nie tylko są wybiórcze (pod tezę) ale często są to współczesne, zwykłe falsyfikaty, świadomie wprowadzane do obiegu jako autentyczne.
Szczytem wszystkiego jest, już TRWAJĄCE OD LAT „przerabianie” szczątków Polaków zamordowanych przez NKWD, na SZCZĄTKI „hirojiv” OUN.
Masowy charakter ma również niszczenie dowodów zbrodni UPA w UA.
prawy
29 lipca 2017 o 06:36cd.
Wątek fałszowania historii przez wybiórczość (omówiony w tekście),jest np. przez tubę Sadowego, używany instrumentalnie do odwracania uwagi od tego co sama UA, wyrabia na polu fałszowania historii.
O tych masowych praktykach fałszowania, tuba Sadowego NIGDY nie napisała.
Pisze natomiast:
https://zaxid.net/polshha_zvinuvatila_rosiyu_u_falsifikatsiyi_istoriyi_drugoyi_svitovoyi_viyni_n1432427
prawy
31 lipca 2017 o 09:10” Nie byłoby wojny bez paktu Ribbentrop – Mołotow i wspólnej agresji na Polskę.”
Wojna z III Rzeszą i tak by była.
W 1939 r. dlatego właśnie Anglicy zaproponowali RP „gwarancje”, aby skierować agresję Rzeszy na Wschód (na Polskę).
Wiedzieli iż Hitler WIE że Polska w przypadku wojny III Rzeszy na Zachodzie, swoje zobowiązania NATYCHMIAST wykona i będzie mial jak banku również front wschodni,słabszy od zachodniego ale jednak zmuszający do podziału sił III Rzeszy.
Co więc miał zrobić Hitler chcąc ekspansji, zaatakować silniejszego czy słabszego, dodatkowo będąc przekonany że Zachód się nie ruszy.
To też Anglicy wiedzieli.
Pozostawało zneutralizować ZSRR.
Stalin na to czekał i dostał bardzo dużo za niewielkie zaangażowanie.
Wystarczy przeanalizować okres (fakty) pomiędzy tzw. Traktatem Ribbentrop-Mołotow a Traktatem o przyjaźni i granicach.
Pytanie otwarte,kto z nią (III Rzeszą)w tej wojnie by wojował?
Stalin próbował ugrać „swoje” (tj.rozszerzyć imperium wewnętrzne i rozpocząć budowanie imperium zewnętrznego globalistycznego ) w każdej kombinacji.
Nastepcy jego mniej lub bardziej udolnie dzieło (ZSRR,KDL + soc.III świat)kontynuowali.
Imperium zewnętrzne co i rusz im się nadkruszało (CHRL,Jugosławia,Rumunia,Albania itd.)
Można rzec że Stalin działał jak współczesny globalistyczny kapitalista.
Do swojego „byznesu”, zasoby pozyskiwał różnorodnymi metodami.
Raven
29 lipca 2017 o 23:19Oczywiście że Rosjanie falszuja historię.
Nasz IPN też ja fałszuje. Nasiliło to się za pisu.
Teraz słyszymy że wyklęci to chodzace aniołki. Jakoś nie mówi się o ich zbrodniach na ludnosci cywilnej a narodowcy portrety największych zbrodniarzy noszą na plakatach.
Generał
31 lipca 2017 o 09:35Śmierdzi mi nowoczesną PO-wską propagandą. Poczekaj aż zdobędziecie władzę. Zrobicie wtedy porządki po swojemu. Czyli będziecie kłąmać jak przez ostatnie 8 lat waszych rządów.
Jednym z wyklętych jest Rtm. Pilecki. Masz coś do niego?
Raven
31 lipca 2017 o 10:57HAŃBĄ DLA NAS WSZYSTKICH JEST WYMIENIANIE BOHATERA PILECKIEGO RAZEM Z BANDYTĄ BURYM-RAJMUNDEM RAJSEM.
Romuald Rajs, pseudonim „Bury”, wymieniany jest jako jeden z tzw. „Żołnierzy Wyklętych”.
Tomasz Sulima chce upowszechnić wiedzę także o tych ciemnych kartach historii działań polskiego zbrojnego podziemia.
Mieszkańcy wsi w okolicach Bielska Podlaskiego wspominają go jako mordercę, który zabił ponad 100 cywilów, w tym kobiety, dzieci i osoby starsze. Apel o uczczenie jego ofiar pojawił się na Facebooku.
Partyzanci zwabili wszystkich mieszkańców do największego domu we wsi. Mówili, że to zebranie – opowiada Eugeniusz Sakowski, sołtys wsi Zaleszany, w gm. Kleszczele. – Gdy wszyscy weszli, żołnierze zaryglowali drzwi i podpalili budynek.
W środku oprócz mężczyzn były kobiety i dzieci. Jeden z żołnierzy zlitował się nad ludźmi i pozwolił komuś wyskoczyć przez okno i otworzyć drzwi. Jednak gdy wszyscy wybiegli, pozostali żołnierze zaczęli strzelać. Niektórzy celowali w powietrze. W całym zdarzeniu zginęło 14 osób. Część od kul, pozostali po prostu spłonęli żywcem.
Generał
31 lipca 2017 o 16:15Bajki o R.R włóż sobie pod poduszkę historyku.
Raven
31 lipca 2017 o 23:42Te bajki o Romualdzie Rajsie potwierdził po śledztwie wasz ukochany IPN. Stwierdził że jego czyny nosiły znamiona ludobójstwa.
Było jeszcze zamordowanie furmanow. Zimą 1946 wzięli w okolicach Bielska Podlaskiego kilkadziesiąt chlopskich wozów z furmanami do przewozki. Po dotarciu do celu kazali im się przeżegnac. Tych którzy zrobili to według obrządku prawosławnego rozstrzelali.
Bury to bandyta. Nie rozumiem czemu prawica czci takich ludzi. Nie brakuje w naszej historii prawdziwych bohaterów.