Na Morzu Bałtyckim doszło do incydentu pomiędzy niemieckim śmigłowcem wojskowym wykonującym lot rozpoznawczy a rosyjskim statkiem. Załoga rosyjskiego statku „strzeliła amunicją sygnalizacyjną”. Poinformował o tym portal gazety „Die Welt”.
O incydencie poinformowała również minister spraw zagranicznych Niemiec Annalena Baerbock, która krótko wspomniała o nim podczas spotkania NATO w Brukseli. Nie podała szczegółów. Nie wiadomo, kiedy dokładnie doszło do tego zdarzenia.
„Używanie amunicji sygnalizacyjnej jest powszechne tylko w sytuacjach awaryjnych. Baerbock zauważyła, że na Morzu Bałtyckim zawsze znajdują się statki, które biorą udział w unikaniu sankcji w związku z agresywną wojną Rosji przeciwko Ukrainie” – pisze „Die Welt”.
Minister powiedziała także, że NATO powinno wzmocnić monitorowanie wód w pobliżu podmorskich rurociągów i kabli komunikacyjnych na Morzu Bałtyckim. Jako powód podała wzrost liczby ataków hybrydowych ze strony Rosji i jej sojuszników.
W ostatnich tygodniach doszło do co najmniej dwóch odrębnych przypadków uszkodzeń kabli światłowodowych na Morzu Bałtyckim. W pierwszym przypadku uszkodzony został kabel łączący Szwecję z Litwą, w drugim kabel łączący Finlandię z Niemcami.
W pierwszym przypadku głównym podejrzanym jest chiński statek „Yi Peng 3”, który przepłynął obok kabli w momencie ich awarii. Według dziennikarzy śledczych to właśnie podczas przechodzenia przez strefę kablową statek zaczął wykonywać dziwne manewry.
W drugim przypadku rzekomo doszło do wypadku. Fińska policja stwierdziła, że nie ma powodu podejrzewać działalności przestępczej. Uszkodzenia rzekomo powstały w wyniku prac budowlanych.
Opr. TB, welt.de
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!