Dziś Ukraina obchodzi Dzień Pamięci Ofiar Wielkiego Głodu i Represji Politycznych. Tradycyjnie 23 listopada o godzinie 16.00 zapadnie minuta ciszy – hołd oddawany ofiarom zbrodni sowieckiego ludobójstwa. W tym czasie Ukraińcy na całym świecie zapalają znicze.
Sztucznie wywołany w czasach stalinowskich głód doprowadził do śmierci około 10 mln ofiar. Po przewrocie bolszewickim przez Ukrainę przetoczyły się trzy fale głodu: z początku lat 20., z lat 1946-47 i najtragiczniejszy w skutkach – Wielki Głód z lat 1932-33.
W najgorszym okresie Wielkiego Głodu umierało do 25 tys. ludzi dziennie; pustoszały całe wsie. Dochodziło do przypadków kanibalizmu, choć nie wiadomo, na jaką skalę. Szczególnie cierpiały dzieci: ocenia się, że życie straciła jedna trzecia z nich.
Klęska głodu nastąpiła w jednym z najżyźniejszych krajów Europy w czasie pokoju, gdy ZSRR nieprzerwanie eksportował ogromne ilości zboża. Powodem było konfiskowanie z początku zapasów zboża, a potem w ogóle całej żywności.
Wprowadzone w 1932 roku prawo o ochronie własności państwowej pozwalało rozstrzelać człowieka za zabranie kłosa z kołchozowego pola. Wydano dekret o całkowitej blokadzie wsi z powodu rzekomego sabotowania obowiązkowych dostaw zbóż.
Wielu chłopów uciekało do miast, gdyż tam obowiązywały przydziały żywnościowe dla pracujących. Próbowali też uciekać do Rosji, ale granice Ukrainy były obstawione przez wojsko.
Historycy uważają, że głód, który doprowadził do likwidacji chłopstwa jako grupy społecznej, miał na celu złamanie oporu wobec kolektywizacji, który na Ukrainie był największy.
Ukraińcy dowiedzieli się o tej zbrodni dopiero po uzyskaniu niepodległości w 1991 roku, jednak Wielki Głód lat 1932-1933 został uznany za „ludobójstwo” dopiero po „Pomarańczowej rewolucji” przez prezydenta Wiktora Juszczenkę. Za ludobójstwo uznało Wielki Głód 26 państw, w tym Polska.
Nie ma na tej liście Federacji Rosyjskiej, która od lat sprzeciwia się uznaniu „Hołodomoru” za zbrodnię ludobójstwa. Z rezolucji, uchwalonej 2 kwietnia 2008 roku przez Dumę Federacji Rosyjskiej wynika, że głód na Ukrainie nie był celowo skierowany przeciwko Ukraińcom.
W maju 2009 roku Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) wszczęła oficjalne śledztwo w sprawie Wielkiego Głodu jako zbrodni ludobójstwa. W wyniku śledztwa w styczniu 2010 roku Sąd Apelacyjny w Kijowie uznał Józefa Stalina, Wiaczesława Mołotowa, Łazara Kaganowicza i innych sowieckich zbrodniarzy za winnych ludobójstwa.
Kresy24.pl/archiwum Kresy24.pl/dzieje.pl
5 komentarzy
sorbi
22 listopada 2014 o 12:43TO samo zaczyna się w Doniecjku ui Ługańsku -ludzie umierają z głodu w imię imperialnych zakus Putina
Janek
22 listopada 2014 o 17:29100/100! Z tym, że duża część biedaków w Donbasie sama pragnęła „ruskiego miru” i ze łzami radości witali np. kadyrowców. Homo sovieticoza, to śmiertelna choroba duszy.
Ewa
22 listopada 2014 o 17:31Wieczne odpoczywanie bestialsko wymordowanym sąsiadom. Wyrazy solidarności z Narodem Ukraińskim.
Pawel
24 lutego 2016 o 20:03a ty wiesz czym była rzeź wołyńska ? zero litosci dla ukraincow, smierc baderowcom!
Bez przebaczenia!
24 listopada 2014 o 09:07Polska uznała za ludobójstwo „Wielki Głód” na Ukrainie. Ukraińcy nic chcą uznać ludobójstwa Polaków na tzw. Ukrainie? Do refleksji!