Generał dywizji rezerwy Służby Bezpieczeństwa Ukrainy i były zastępca dyrektora SBU Wiktor Jahun powiedział, że Siły Zbrojne Ukrainy zrywają łańcuchy logistyczne rosyjskich sił okupacyjnych, aby zmniejszyć intensywność ostrzału. Po użyciu HIMARS okupanci wycofali swoją logistykę na ponad 90 km.
„W rzeczywistości przerywamy ten łańcuch. Zaraz po tym, jak intensywnie używaliśmy HIMARS, których zasięg wynosił plus minus 80 km, cała logistyka Sił Zbrojnych FR została skierowana na odległość nieosiągalną dla tych pocisków. To znaczy , dystans ponad 90 km” – powiedział na antenie kanału telewizyjnego Freeedom.
Według niego takie działania najeźdźców wpłynęły na zdolność bojową rosyjskich jednostek.
„Bo transportem drogowym bardzo trudno jest dostarczyć amunicję w takiej ilości i na taką odległość. W Rosji wszystko robi się ręcznie. I zdarzają się wypadki, że podczas transportu amunicja eksplodowała. Ale mamy to, co mamy. Jeśli są informacje o obecności magazynów w bezpośrednim sąsiedztwie, to nasi żołnierze zawsze korzystają z tej informacji i jest ona bardzo szybko realizowana. Dlatego pojawia się kwestia pozyskania takiej amunicji, która zapewniłaby nam kontrolę ognia nad tylnymi liniami wroga co najmniej 150 km w głąb” – wyjaśnił.
Przypomnijmy, że dzisiaj ukraińskie wojsko zadało potężny cios w pozycje rosyjskich sił okupacyjnych. Dziewięć uderzeń zostało zadanych w rejony zgrupowania personelu i sprzętu wojskowego wojsk rosyjskich. Kolejne uderzenie zostało przeprowadzone w przeciwlotniczy system rakietowy Rosjan.
Ponadto siły specjalne Służby Bezpieczeństwa Ukrainy zlikwidowały załogę rosyjskiego transportera opancerzonego oraz grupę piechoty okupantów. Z pomocą drona zniszczono także inny bojowy wóz piechoty wroga.
Opr. TB, uatv.ua
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!