GUR: Szojgu udał się do Łukaszenki, aby przekonać go do rozpoczęcia operacji lądowej na Ukrainie. Rosja pracuje również nad aneksją Białorusi.
Minister obrony Rosji Siergiej Szojgu odwiedził w sobotę 3 grudnia Aleksandra Łukaszenkę, by negocjować z nim przystąpienie do pełnoskalowej wojny z Ukrainą, uważa przedstawiciel Zarządu Głównego Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy Andrij Jusow.
Według ukraińskiego wywiadu, prezydent Rosji Władimir Putin nie ustaje w próbach wciągnięcia reżimu Łukaszenki do pełnoskalowej wojny, ale jak na razie te naciski nie przyniosły żadnego rezultatu.
„Mamy fakty i wiemy o dostawach broni, szkoleniu częściowo zmobilizowanych raszystów, ale nie ma zagrożenia pełnego udziału w operacji lądowej z Białorusi. W rzeczywistości wizyty są budowane wokół tego celu” – powiedział Jusow.
Zaznaczył, że Rosja cały czas działa według tego samego scenariusza politycznego. Ponieważ globalne plany Putina dotyczące zajęcia Ukrainy nie powiodły się, musi on wykazać się innymi osiągnięciami. Być może mówimy o tzw. procesach integracyjnych Federacji Rosyjskiej i Białorusi, ale tak naprawdę o aneksji Białorusi.
O wizycie Szojgu w Mińsku informowaliśmy 3 grudnia; Minister obrony FR i Łukaszenka rozmawiali o „współpracy” wojsk białoruskich z wojskami rosyjskimi obecnymi na Białorusi. Jednocześnie Łukaszenka wspomniał o wojnie Rosji z Ukrainą.
„Kreml nie traci nadziei na podzielenie się ławą oskarżonych z białoruskimi partnerami. Dzisiejsze spotkanie Łukaszenki i Szojgu przejdzie do akt prokuratorskich jako podział ról zbrodniczych” – napisał na Twitterze doradca szefa kancelarii prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak.
Analitycy Institute for the Study of War (ISW) uważają, że minister obrony Rosji Siergiej Szojgu spotkał się w Mińsku z ministrem obrony Białorusi Wiktorem Chreninem i samozwańczym prezydentem Białorusi Aleksandrem Łukaszenką, aby prawdopodobnie wywrzeć presję na dalsze wspieranie rosyjskiej agresji na Ukrainę.
ISW oceniał wcześniej, że Białoruś raczej nie pójdzie na wojnę na Ukrainie ze względu na czynniki wewnętrzne, które ograniczają gotowość Łukaszenki do takiego działania.
oprac. ba
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!