„Zostaliśmy napadnięci. Pierwsza fazy naszej wojny z Rosją już się zaczęła” – oświadczyła Dalia Grybauskaite. „Musimy wytrzymać przynajmniej 3 dni, zanim NATO przyjdzie nam z pomocą” – apeluje prezydent Litwy.
Występując na konferencji prasowej Grybauskaite wyjaśniła, że mówiąc o „pierwszej fazie rosyjskiego ataku” na jej kraj, który już nastąpił, ma na myśli atak informacyjny i cybernetyczny. Jej zdaniem, w przypadku rosyjskiej napaści zbrojnej państwa bałtyckie powinny samodzielnie wytrzymać przynajmniej 3 dni, zanim armia NATO nie pospieszy im z pomocą.
Dlatego, według prezydent Litwy, konieczne jest przywrócenie obowiązku powszechnej służby wojskowej: „Do 2008 roku mieliśmy taką służbę, ale myśleliśmy, że dłużej nie będzie już potrzebna. Teraz zrozumieliśmy, że zagrożenie dla krajów bałtyckich jest realne. Na razie mamy ataki cybernetyczne, ale nikt nie wie kiedy przemówią armaty” – ostrzega Grybauskaite.
Już wcześniej nazwała ona Rosję „państwem terrorystycznym”. „Jeśli się Rosji nie powstrzyma, to jej agresja rozprzestrzeni się na całą Europę i dalej” – apeluje litewska prezydent.
Kresy24.pl